Nocny pościg za sprawcami pobicia i kradzieży - Wydarzenia - Policja Podkarpacka

Policjanci z sekcji wywiadowczo-interwencyjnej oraz kryminalnej zatrzymali trzech mężczyzn  podejrzanych o pobicia i kradzieże. Przestępstw tych dopuścili się podczas niespełna kilkugodzinnego "nocnego przemarszu" ulicami Rzeszowa. Trzy zaczepione przez nich osoby pobili, a dwie z nich jeszcze okradli. Zatrzymanym przedstawiono zarzuty. Za czyny, jakich się dopuścili grozi im kara do 12 lat pozbawienia wolności.   

Na podstawie zeznań złożonych przez poszkodowane osoby, ich pobicia i okradzenia miały miejsce w minioną sobotę w godzinach pomiędzy 1.00 a 5.00.

Pierwszy pobity i okradziony został obywatel Kanady, który wracał do domu ulicą Leszczyńskiego. W rejonie znajdujących się przy tej ulicy garaży został zaczepiony przez trzech młodych mężczyzn. Nie znając języka polskiego nie zareagował na zaczepki, co skończyło się przewróceniem go na ziemię, kopaniem po całym ciele i uderzaniem pięściami po twarzy. Z obrażeniami głowy i stłuczeniem klatki piersiowej, doprowadzonemu do bezbronności mężczyźnie napastnicy przeszukali kieszenie kradnąc z nich urządzenie do odtwarzania plików audio i video - iPoda i pieniądze. Łączna kwota strat wyniosła 1.950 złotych.
 

Niespełna godzinę później, napadli na idącego ulicą Plac Wolności w Rzeszowie mężczyznę. I jak poprzednim razem pobitemu mężczyźnie przeszukali kieszenie odzieży i skradli telefon komórkowy oraz paczkę papierosów. Policjanci rozpoczęli poszukiwania sprawców.

Około godz. 5.15, funkcjonariusze patrolujący rejon ulicy Sobieskiego zauważyli biegnącego mężczyznę, którego goniło trzech innych. Na widok radiowozu ścigający napastnicy podjęli próbę ucieczki, jednak po krótkim pościgu dwóch z nich zatrzymano. Jak się okazało, mężczyźni chwilę wcześniej pobili przypadkowego przechodnia, który zdołał się im wyrwać i uciec. To właśnie w pogoni za nim, napastnicy zostali zatrzymani przez policjantów. Ze względu na stan nietrzeźwości i agresywne zachowanie obaj zostali przewiezieni do Izby Wytrzeźwień. Trzeciego z podejrzanych, który uciekł z miejsca zdarzenia, policjanci zatrzymali jeszcze w tym samym dniu wieczorem. Podczas przeszukania w jego domu znaleźli  telefon komórkowy skradziony jednemu z pobitych mężczyzn.

Zatrzymanym, przedstawiono wczoraj zarzuty. Za czyny, jakich się dopuścili grozi im kara do 12 lat pozbawienia wolności.