Przesyłki i listy na śmietniku
Policjanci z sekcji wywiadowczo-interwencyjnej znaleźli porzucone listy. Nieotwarte przesyłki znajdowały się w dwóch pojemnikach na śmieci w okolicach parku przy ulicy Langiewicza w Rzeszowie. Ze wstępnych ustaleń wynika, że 21 kopert różnych formatów i 23 zdjęcia nie zostały doręczone adresatom przez kuriera jednej z rzeszowskich firm. Nierzetelnemu kurierowi grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Policjanci z sekcji wywiadowczo-interwencyjnej znaleźli porzucone listy. Nieotwarte przesyłki znajdowały się w dwóch pojemnikach na śmieci w okolicach parku przy ulicy Langiewicza w Rzeszowie. Ze wstępnych ustaleń wynika, że 21 kopert różnych formatów i 23 zdjęcia nie zostały doręczone adresatom przez kuriera jednej z rzeszowskich firm. Nierzetelnemu kurierowi grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Wczoraj tuż przed południem policjanci zostali poinformowani o porzuconych w śmietnikach przy ulicy Langiewicza w Rzeszowie listach, adresowanych do różnych instytucji i osób prywatnych.
Na miejscu okazało się, że w dwóch pojemnikach na śmieci rzeczywiście znajdują listy. Część z nich wypadła na ziemię i porwana przez wiatr została rozrzucona w promieniu kilkunastu metrów. Przesyłki zostały zebrane i zabezpieczone. Policjanci ustalili firmę, do której należało doręczenie listów do adresatów. Jej przedstawiciel złożył zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez zatrudnionego w firmie kuriera, który niedostarczył listów adresatom wyrzucając je do pojemnika na śmieci.
Ze wstępnych ustaleń wewnętrznej kontroli w tej firmie wynik, że kurier prawdopodobnie chcąc ukryć fakt niedostarczenia przesyłek, mógł sfałszować na kartach potwierdzeń podpisy ich odbioru przez adresatów.
Jeszcze dzisiaj policjanci przesłuchają nierzetelnego kuriera. Za czyn, jakiego się dopuścił grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.