Sprzedawał podrobiony spirytus
Policjanci z sekcji do walki z przestępczością gospodarczą KMP w Rzeszowie, zatrzymali 47-letniego mężczyznę. Na rzeszowskiej giełdzie, bez koncesji handlował spirytusem. Na 146 zabezpieczonych butelkach spirytusu były podrobione etykiety znanej wytwórni alkoholu, a wszystkie banderole miały ten sam numer. Zatrzymany przyznał się do winy i dobrowolnie poddał karze.
Policjanci z sekcji do walki z przestępczością gospodarczą KMP w Rzeszowie, zatrzymali 47-letniego mężczyznę. Na rzeszowskiej giełdzie, bez koncesji handlował spirytusem. Na 146 zabezpieczonych butelkach spirytusu były podrobione etykiety znanej wytwórni alkoholu, a wszystkie banderole miały ten sam numer. Zatrzymany przyznał się do winy i dobrowolnie poddał karze.
Wczoraj policjanci z sekcji do walki z przestępczością gospodarczą weszli do obiektów hurtowni prowadzonej na terenie Giełdy Rolno-Spożywczej w Rzeszowie. Już wstępne ustalenia potwierdziły podejrzenia kontrolujących, że oprócz hurtowej sprzedaży napojów, właściciel sprzedaje alkohol bez wymaganej koncesji. Dodatkowo na butelkach sprzedawanego przez niego spirytusu umieszczone były podrobione zarówno znaki polskiej akcyzy skarbowej, jak i etykiety firmowe jednej ze znanych polskich wytwórni alkoholi. Wszystkie numery akcyzy widniejące na 146 półlitrowych butelkach zabezpieczonego spirytusu, miały ten sam numer.
Zatrzymanemu sprzedawcy przedstawiono nie tylko zarzut sprzedaży alkoholu bez wymaganej koncesji, ale i sprzedaż wyrobów z podrobionymi znakami polskiej akcyzy skarbowej i firmowymi etykietami. Mężczyzna przyznał się do winy i dobrowolnie poddał karze trzech tysięcy złotych grzywny,pokrycia kosztów postępowania i przepadkowi zarekwirowanego spirytusu.
Na zdjęciach pomieszczenia hurtowni i znaleziony w niej spirytus.