O włos od tragedii - Wydarzenia - Policja Podkarpacka

Pięć rozbitych samochodów w tym dwa ciężarowe, to efekt chwilowej  nieuwagi 47-letniego kierowcy ciężarowego volvo. Prowadzony przez niego samochód, wpadając w poślizg uderzył w poprzedzające go auto,  co   zapoczątkowało  kolejne zderzenia jadących w tym samym kierunku pojazdów. Na szczęście nikt z biorących udział w groźnie wyglądającym zdarzeniu nie odniósł obrażeń. Sprawca kolizji został ukarany 500 złotowym mandatem i zatrzymaniem dowodu rejestracyjnego samochodu. 

Dzisiaj 15 minut po godzinie 7, policjanci zostali powiadomieni o zderzeniu się kilku aut  w Rzeszowie na skrzyżowaniu  ulic Krakowskiej i Dębickiej. Po przybyciu na miejsce okazało się, że w kolizji wzięło udział, aż  pięć samochodów. Na szczęście, oprócz uszkodzeń pojazdów nikt z uczestników zdarzenia nie odniósł obrażeń.

Na  podstawie zabezpieczonych na miejscu śladów i zebranych  informacji, policjanci ustalili zarówno przebieg  jak i winnego zdarzenia. Okazał się nim kierowca ciężarowego volvo, który jadąc ulicą Krakowską na łuku drogi w rejonie skrzyżowania z ulicą Dębicka stracił panowanie nad prowadzonym samochodem  i wjechał w tył poprzedzającego go osobowego Audi 80. Siłą uderzenia samochód ten uderzył w kolejny pojazd tej samej marki kierowany przez 24-letniego mężczyznę. Jego samochód zepchnięty na prawą stronę uderzył w jadącą przed nim ciężarową Scanię. Między czasie kierowca ciężarówki, która zapoczątkowała całe zdarzenie skręcając na lewy pas ruchu, zderzył się z jadącą  samochodem marki Renault Thalia, 40-letnią kobietą.

Na miejscu ekipa ze specjalnej jednostki Straży Pożarnej zneutralizowała rozlany na jezdni olej pochodzący z rozbitych samochodów. Po niespełna godzinie przywrócony został prawidłowy ruch na tym odcinku drogi.