Areszt dla organizatora włamania
Policjanci z sekcji kryminalnej I komisariatu ustalili i zatrzymali trzy osoby podejrzewane o włamanie do metalowej klatki stojącej przy osiedlowym sklepie na ulicy Konfederatów Barskich w Rzeszowie. Sprawcy skradli z niej pięć butli z gazem propan butan. Organizator włamania i kradzieży decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na okres dwóch miesięcy. Zarówno jemu jak i jego wspólnikom grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. Odzyskane butle policjanci zwrócili właścicielowi.
Policjanci z sekcji kryminalnej I komisariatu ustalili i zatrzymali trzy osoby podejrzewane o włamanie do metalowej klatki stojącej przy osiedlowym sklepie na ulicy Konfederatów Barskich w Rzeszowie. Sprawcy skradli z niej pięć butli z gazem propan butan. Organizator włamania i kradzieży decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na okres dwóch miesięcy. Zarówno jemu jak i jego wspólnikom grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. Odzyskane butle policjanci zwrócili właścicielowi.
W czwartek, 16 kwietnia około godz. 1.15, policjanci z I komisariatu zostali powiadomieni o włamaniu do metalowej klatki stojącej przy osiedlowym sklepie na ulicy Konfederatów Barskich w Rzeszowie i kradzieży z niej, pięciu 11 kg butli z gazem propan butan.
Ze wstępnych ustaleń na miejscu zdarzenia wynikało, że sprawcy prawdopodobnie przyjechali i załadowali skradzione butle do białego osobowego samochodu typu kombi. Na podstawie zebranych informacji i ustaleń, policjanci wytypowali osoby mieszkające w pobliżu sklepu, które już wcześniej dokonywały podobnych przestępstw. Podczas poszukiwań tych osób i samochodu, którym mogli się poruszać, policjanci zauważyli na jednej z ulic niedaleko miejsca kradzieży stojącego w zatoce autobusowej białego forda escorta typu kombi. Na widok policyjnego patrolu kierowca ruszył i po mimo znaków dawanych przez policjantów do zatrzymania rozpoczął ucieczkę ulicami Rzeszowa. Zatrzymał się dopiero, gdy na polnej drodze w rejonie lasu między Załężem a Krasnem przebił w swoim samochodzie dwie opony.
Z unieruchomionego pojazdu, jadący nim mężczyźni zdołali wysiąść i uciec do pobliskiego lasu. Samochód został zabezpieczony i odholowany na policyjny parking, a uciekinierzy niedługo po tym zatrzymani i umieszczeni w policyjnym areszcie.
Odnalezione na jednej z posesji skradzione butle, policjanci zwrócili właścicielowi.
Właściciel samochodu, który okazał się być organizatorem włamania i kradzieży, decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na okres dwóch miesięcy. Zarówno jemu, jak i jego wspólnikom grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.