Podejrzany o spowodowanie wypadku, odleciał do Anglii - Wydarzenia - Policja Podkarpacka

Policjanci z wydziału ruchu drogowego wyjaśniają okoliczności i przyczyny wypadku, jaki miał miejsce na skrzyżowaniu drogi głównej z drogą dojazdową do lotniska w miejscowości Jasionka. W wyniku czołowego zderzenia się pojazdów, dwie osoby z obrażeniami ciała zostały przewiezione do szpitala. Kierowca forda mondeo, który miał doprowadzić do wypadku, odjechał z miejsca zdarzenia na pobliskie lotnisko, skąd odleciał do Anglii.

Wczoraj około godz. 10.15, policjanci interweniowali na miejscu wypadku, w wyniku którego kierowany przez 21-letnią kobietę fiata 170 zderzył się czołowo ze skodą fabią.

Ze wstępnych ustaleń i relacji świadków wynika, że do zdarzenia przyczynił się kierujący samochodem marki Ford Mondeo, który skręcając w lewo z drogi głównej w drogę prowadzącą do Portu Lotniczego w Jasionce, nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu kierującej samochodem Fiat 170. Kierująca fiatem chcąc uniknąć zderzenia z fordem zjechała na przeciwległy  pas ruchu i po utracie panowania nad kierowanym pojazdem zderzyła się czołowo ze skodą fabią prowadzoną przez 27-letnią kobietę.

Poszkodowana kierująca fiatem z obrażeniami głowy i ogólnymi potłuczeniami oraz jadący z nią pasażer z urazami klatki piersiowej i brzucha, zostali przewiezieni do szpitala przy ulicy Szopena w Rzeszowie. Zarówno kierująca skodą, jak i podróżujące z nią dzieci w wieku 4 i 6 lat nie odniosły obrażeń.

Kierujący fordem po zdarzeniu odjechał z miejsca wypadku na teren pobliskiego portu lotniczego. Tam wsiadł do samolotu i odleciał do Anglii.

Policjanci zabezpieczyli zapisy monitoringu Portu Lotniczego Rzeszów – Jasionka obejmującego miejsce zdarzenia, pomocne w ustaleniu okoliczności wypadku.