Przewoził 15 tys. paczek papierosów bez akcyzy
Zatrzymaniem 45-letniego mieszkańca Przemyśla, który przewoził niemal 15 tysięcy paczek papierosów bez polskich znaków akcyzy skarbowej, zakończyły się wspólne działania Policji, funkcjonariuszy Wydziału Realizacyjnego Urzędu Kontroli Skarbowej i Straży Granicznej. Niezapłacony podatek za przewożone przez mężczyznę papierosy wynosi ponad 120 tysięcy złotych.
Zatrzymaniem 45-letniego mieszkańca Przemyśla, który przewoził niemal 15 tysięcy paczek papierosów bez polskich znaków akcyzy skarbowej, zakończyły się wspólne działania Policji, funkcjonariuszy Wydziału Realizacyjnego Urzędu Kontroli Skarbowej i Straży Granicznej. Niezapłacony podatek za przewożone przez mężczyznę papierosy wynosi ponad 120 tysięcy złotych.
Wczoraj przed godz. 21, funkcjonariusze zauważyli jadącego ulicą Lwowską od strony Przemyśla, załadowanego paczkami papierosów osobowego passata. Kierujący pojazdem na widok policyjnego radiowozu przyspieszył i pomimo użytych sygnałów świetlnych i dźwiękowych nie zatrzymał się do kontroli.
Podjęty pościg za uciekającym zakończył się na ulicy Ciepłowniczej, gdzie policjanci zatrzymali passata. Ich podejrzenia co do przewożonej w samochodzie kontrabandy potwierdziły się. Zarówno z przodu pojazdu na siedzeniu dla pasażera, jak i na miejscu wyjętej tylnej kanapy i w bagażniku samochodu policjanci znaleźli przykryte czarnym materiałem papierosy bez polskich znaków akcyzy skarbowej. W sumie w zatrzymanym pojeździe zabezpieczonych zostało niemal 15 tysięcy paczek papierosów. Niezapłacony podatek za przewożone przez mężczyznę papierosy, to ponad 120 tysięcy złotych.
Za czyn, którego się dopuścił grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności i przepadek na rzecz Skarbu Państwa przewożonego towaru.
Z policyjnych ustaleń wynika, że to nie pierwsza wpadka bezrobotnego mężczyzny, który zarejestrowanym na swoją żonę samochodem przewoził papierosy bez akcyzy. W październiku ubiegłego roku przewożąc kontrabandę został zatrzymany przez rzeszowskich policjantów. Za ten czyn, Sąd wymierzył mu karę 1 roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3-letni okres próbny.