Dwumiesięczne dziecko pod opieką pijanej matki
Policjanci interweniujący w sprawie awantury domowej zatrzymali nietrzeźwą 31-letnią kobietę, która "opiekowała się" dwumiesięcznym synem. Niemowlę trafiło pod opiekę lekarzy, a jego matka do izby wytrzeźwień.
Policjanci interweniujący w sprawie awantury domowej zatrzymali nietrzeźwą 31-letnią kobietę, która "opiekowała się" dwumiesięcznym synem. Niemowlę trafiło pod opiekę lekarzy, a jego matka do izby wytrzeźwień.
Wczoraj około godz. 17. policjanci zostali wezwani do awantury domowej w jednym z mieszkań przy ulicy Kolejowej w Rzeszowie. Na miejscu okazało się, że w mieszkaniu przebywa jedynie 31-letnia kobieta zgłaszająca interwencję i pozostający pod jej opieką dwumiesięczny syn. Kobieta już podczas wstępnej rozmowy przyznała, że awantury nie było, a wezwała policjantów, chcąc jedynie zrobić na złość swojemu konkubentowi, który chwilę wcześniej wyszedł z domu.
Ze względu na wyczuwalną od niej silną woń alkoholu i brak w domu osób mogących zaopiekować się jej dzieckiem, policjanci wezwali karetkę pogotowia. Niemowlę zostało przewiezione na badania do szpitala przy ulicy Lwowskiej w Rzeszowie. Jego matka po badaniach, które wykazały ponad 3 promile alkoholu w wydychanym przez nią powietrzu, został umieszczona w izbie wytrzeźwień.
Za sprawowanie opieki nad dzieckiem będąc pod wpływem alkoholu i narażenie go tym samym na utratę zdrowia i życia grozi jej kara do 3 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo za bezpodstawne wezwanie policjantów na interwencję, grozi jej kara grzywny nawet do 5 tysięcy złotych.