Sprawcy włamań do altanek i piwnic zatrzymani
Policjanci ustalili i zatrzymali sprawców włamań do altanek działkowych i piwnic. 19-latek i jego dwaj koledzy w wieku 14 i 13 lat przyznali się do kilku włamań i kradzieży. Prokuratura zdecydowała o objęciu 19-latka dozorem policyjnym do czasu rozprawy. W sprawie dwójki nieletnich jego wspólników wypowie się sąd rodzinny.
Policjanci ustalili i zatrzymali sprawców włamań do altanek działkowych i piwnic. 19-latek i jego dwaj koledzy w wieku 14 i 13 lat przyznali się do kilku włamań i kradzieży. Prokuratura zdecydowała o objęciu 19-latka dozorem policyjnym do czasu rozprawy. W sprawie dwójki nieletnich jego wspólników wypowie się sąd rodzinny.
Od dłuższego czasu policjanci poszukiwali sprawców włamań do altanek działkowych i piwnic, jakie miały miejsce w tym roku na terenie Rzeszowa. Z okradzionych altanek przy ulicy Ciepłowniczej i Warszawskiej ginęły przedmioty codziennego użytku, sprzęt ogrodniczy i artykuły spożywcze. Natomiast z okradzionych piwnic sprawcy wynieśli piecyk gazowy, sprzęt narciarski, elektronarzędzia i telewizor.
Na podstawie zebranych informacji i ustaleń policjanci z wydziału kryminalnego zatrzymali trójkę mieszkańców Rzeszowa, podejrzanych o włamania. Podczas przesłuchania, 19-latek opisując szczegółowo sposób działania i skradzione przedmioty, przyznał się do trzech włamań do piwnic w swoim bloku oraz wspólnych z 13 i 14-latkiem sześciu włamań do altanek ogrodowych.
Policjanci znaleźli na działkach przy ulicy Ciepłowniczej w altance własności rodziny 19-latka część przedmiotów pochodzących z kradzieży. Właśnie tam sprawcy gromadzili swoje łupy. Pozostałe skradzione rzeczy, sprawcy sprzedali przypadkowym osobom.
Policjanci z wydziału dochodzeniowo-śledczego prowadzący sprawę, przedstawili 19-latkowi zarzuty włamania i kradzieży, za co grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności. Do czasu rozprawy Prokuratura Rejonowa w Rzeszowie zastosowała wobec niego środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego.
Zebrane materiały w sprawie dwójki nieletnich wspólników 19-latka zostaną przesłane do sądu rodzinnego, który zdecyduje o dalszych ich losach.