Sprawcy rozboju zatrzymani
Policjanci z wydziału wywiadowczo – interwencyjnego wspólnie ze swoimi kolegami z wydziału kryminalnego komisariatu I ustalili i zatrzymali 18-latkę. Wspólnie ze swoim 22-letnim znajomym napadła na dwóch nastoletnich chłopców. Wkrótce oboje odpowiedzą za pobicie i kradzież telefonu komórkowego.
Policjanci z wydziału wywiadowczo – interwencyjnego wspólnie ze swoimi kolegami z wydziału kryminalnego komisariatu I ustalili i zatrzymali 18-latkę. Wspólnie ze swoim 22-letnim znajomym napadła na dwóch nastoletnich chłopców. Wkrótce oboje odpowiedzą za pobicie i kradzież telefonu komórkowego.
Policjanci w czwartek przyjęli zgłoszenie o pobiciu 13-latka. Został napadnięty przez młodą kobietę i towarzyszącego jej mężczyznę. Wstępnie ustalono, że wieczorem dwaj 13-latkowie przebywali na przystanku MPK przy ulicy Rejtan. Wtedy podeszła do nich młoda kobieta i towarzyszący jej mężczyzna. Bez żadnego powodu, kobieta uderzyła w twarz jednego z chłopców i kazała mu oddać telefon komórkowy. W tym czasie mężczyzna zaczepił siedzącego na rowerze drugiego z chłopców i kazał mu oddać rower. Ten, wykorzystując moment nieuwagi zdołał uciec. Drugi z chłopców stracił telefon komórkow. Sprawcy uciekli.
Napadnięty chłopiec powiadomił o zdarzeniu swojego ojca. Razem udali się na poszukiwanie sprawców. Nieopodal jednego z bloków przy ulicy Rejtana chłopiec zauważył kobietę, wskazując ją ojcu jako jednego z napastników. Wezwani na miejsce policjanci zatrzymali kobietę. Już podczas wstępnej rozmowy przyznała się do rozboju i wskazała miejsce, gdzie ukryła skradziony telefon.
Na podstawie zebranych informacji i przekazanego rysopisu policjanci rozpoczęli poszukiwania drugiego ze sprawców rozboju. Już na drugi dzień, policjanci z komisariatu I ustalili i zatrzymali wspólnika kobiety. Okazał się nim 22-letni mieszkaniec Rzeszowa. Zarówno jemu jak i zatrzymanej wcześniej kobiecie za czyn jakiego się dopuścili grozi kara do 12-lat pozbawienia wolności.