Okradali automaty do gier - Wydarzenia - Policja Podkarpacka

Policjanci zatrzymali sprawców włamań do automatów do gier, znajdujących się w lokalach  gastronomicznych na terenie Rzeszowa, Zaczernia i Kraczkowej. Ich łupem padło ponad 11 tys. złotych. Dwaj mężczyźni w wieku 31 i 35 lat oraz towarzysząca im 15-letnia dziewczyna, przyznali się do winy.

Na trop złodziejskiej szajki policjanci z wydziału kryminalnego wpadli już po pierwszym włamaniu do automatu, jakie miało miejsce w maju 2010 roku w lokalu przy ulicy Żeromskiego w Rzeszowie. Na podstawie zabezpieczonych  przez technika kryminalistyki odcisków palców, pozostawionych na automacie przez jednego ze sprawców włamania, policjanci ustalili jego dane osobowe.

Okazał się nim 35-letni mieszkaniec województwa śląskiego. Zabezpieczone nagranie z monitoringu, znajdującego się w okradzionym lokalu, policjanci przesłali do swoich kolegów do Katowic. Na jednym ze zdjęć rozpoznany został drugi ze sprawców kradzieży. Ustalono też współdziałającą z nimi 15-letnią dziewczynę. Cała trójka została zatrzymana i przewieziona do Rzeszowa. Przesłuchani, przyznali się do winy.

Z ich wyjaśnień wynikało, że w  lokalu przy ulicy Żeromskiego w Rzeszowie działali wspólnie. Natomiast dwóch  pozostałych włamań do automatów w Zaczerniu i Kraczkowej, 35-latek dokonał sam. Z całej grupy, tylko on dysponował specjalnym kluczem. Za każdym razem podczas gry, otwierał nim automat i wyciągał z niego kasetkę z pieniędzmi, tak by obsługa lokalu nie zwróciła na niego uwagi. Fakt włamania do automatów stwierdzany był za każdym razem dopiero po kilku dniach przez serwisanta urządzeń, który podczas ich sprawdzania stwierdzał brak w nich kasetki z pieniędzmi.

Do czasu rozprawy, wobec 35-latka Prokuratura Rejonowa dla Miasta Rzeszowa zastosował środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego. Obu zatrzymanym mężczyznom grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. Natomiast w sprawie nieletniej wypowie się sąd rodzinny.