Wydarzenia

Dzięki Aborowi odzyskał kosiarkę

Data publikacji 19.09.2010

10 kilogramowy worek karmy i szczotka do czesania, to nagroda jaką otrzymał policyjny pies tropiący Abor. Czworonóg doprowadził funkcjonariuszy do skradzionej kosiarki. Smakowitą nagrodę przekazał Aborowi właściciel odzyskanego sprzętu.

10 kilogramowy worek karmy i szczotka do czesania, to nagroda jaką otrzymał policyjny pies tropiący Abor. Czworonóg doprowadził funkcjonariuszy do skradzionej kosiarki. Smakowitą nagrodę przekazał Aborowi właściciel odzyskanego sprzętu.  

16 września policjanci zostali powiadomieni o kradzieży z pomieszczenia gospodarczego prywatnej posesji w Matysówce, kosiarki spalinowej. Na miejsce skierowana została ekipa dochodzeniowa z przewodnikiem i psem tropiącym. Pies podjął trop i przez niemal 2 kilometry łąk i dróg gruntowych prowadził przewodnika. Zatrzymał się na posesji przy ulicy Zelwerowicza w Rzeszowie, gdzie pod wiatą stała skradziona kosiarka.


Z wyjaśnień właściciela posesji wynikało, że nie przypuszczał, iż przyniesiony przez znanego mu z widzenia mężczyznę sprzęt, może pochodzić z kradzieży. Policjanci zabezpieczyli na kosiarce odciski palców i na ich podstawie, będą ustalać sprawcę kradzieży.

Właściciel kosiarki wyraził uznanie dla policyjnego czworonoga. W obecności  Komendanta Miejskiego Policji w Rzeszowie insp. Witolda Szczekali i opiekuna psa mł.asp. Andrzeja Janusza, przekazał Aborowi dużą torbę psich smakołyków oraz szczotkę do czesania sierści.

 

Abor służy w Policji niecałe dwa lata i to nie pierwsza akcja, w której uczestniczy wraz ze swoim opiekunem. W 2009 roku doprowadził policjantów do sprawcy wypadku w Stobiernej, który uciekł z miejsca zdarzenia. Pod koniec września 2009 roku w Rzeszowie, odnalazł zaginionego starszego mężczyznę. W marcu br. w Wysokiej Głogowskiej podjął trop złodzieja silnika elektrycznego, doprowadzając funkcjonariuszy do skradzionego mienia i sprawcy.   

Powrót na górę strony