Zatrzymani napastnicy, którzy pobili obsługę baru
Policjanci z komisariatu I zatrzymali siedmiu mężczyzn w wieku od 27 do 34 lat, którzy w jednym z rzeszowskich lokali gastronomicznych wszczęli bójkę, pobili obsługę i zdemolowali bar. Nietrzeźwi, u których badania wykazały odpowiednio od 0.98 do 1.88 promila alkoholu w wydychanym powietrzu zostali umieszczeni w policyjnym areszcie. Za czyny jakich się dopuścili, grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Policjanci z komisariatu I zatrzymali siedmiu mężczyzn w wieku od 27 do 34 lat, którzy w jednym z rzeszowskich lokali gastronomicznych wszczęli bójkę, pobili obsługę i zdemolowali bar. Nietrzeźwi, u których badania wykazały odpowiednio od 0.98 do 1.88 promila alkoholu w wydychanym powietrzu zostali umieszczeni w policyjnym areszcie. Za czyny jakich się dopuścili, grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności.
W piątek, około godziny 3.50, policjanci zostali powiadomieni przez właściciela jednego z rzeszowskich lokali gastronomicznych o grupie nietrzeźwych mężczyzn, którzy wszczęli bójkę z gośćmi lokalu, a następnie pobili obsługę, zdemolowali bar i odjechali samochodem na angielskich numerach rejestracyjnych.
W trakcie dojazdu na miejsce zdarzenia policyjny patrol zauważył jadący ulicą Karmelicką opisany wcześniej samochód. Jak się okazało, w zatrzymanym przez policjantów do kontroli pojeździe, podróżowało sześć osób, które wskazane zostały przez właściciela lokalu jako sprawcy zaistniałego wcześniej zdarzenia. Wszyscy oni zostali zatrzymani i umieszczeni w policyjnym areszcie. Dołączył do nich też jeden ze sprawców, który po całym zajściu nie zdążył odjechać z kompanami samochodem. Ukrywającego się w toalecie mężczyznę, przekazał policjantom pracownik ochrony lokalu.
Ze wstępnych ustaleń okoliczności zdarzenia wynikało, że około godziny 1 do lokalu weszło kilku mężczyzn. Usiedli przy stoliku i spożywali alkohol. Od samego początku zachowywali się agresywnie, zaczepiali klientów i obsługę baru. W pewnym momencie między mężczyznami doszło do awantury, a gdy pracownik ochrony zwrócił im uwagę, ci zaatakowali go, bijąc i kopiąc po całym ciele.
Kolejną ofiarą napastników został barman, próbujący pomóc pracownikowi ochrony. Następnie bójka przeniosła się za bar. Napastnicy rzucali różne przedmioty w ekspozycję baru, niszcząc znajdujące się tam alkohole i wyposażenie. Gdy zorientowali się, że obsługa wzywa pomoc, wybiegli na zewnątrz. Tam natknęli się na właściciela lokalu i jego żonę. Jeden z wybiegających napastników uderzył kobietę pięścią w twarz. Następnie mężczyźni wsiedli do stojącego przed lokalem samochodu i odjechali.
Zatrzymanym mężczyznom za udział w bójce, pobicie i uszkodzenie mienia grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.