Włamywacz zatrzymany na gorącym uczynku
Policjanci z wydziału wywiadowczo-interwencyjnego zatrzymali włamywacza, który ukrył się w zaroślach nieopodal sklepu, do którego się włamał. 52-letni mieszkaniec Rzeszowa, u którego badania wykazały niemal 4 promile alkoholu w wydychanym powietrzu, został umieszczony w policyjnym areszcie.
Policjanci z wydziału wywiadowczo-interwencyjnego zatrzymali włamywacza, który ukrył się w zaroślach nieopodal sklepu, do którego się włamał. 52-letni mieszkaniec Rzeszowa, u którego badania wykazały niemal 4 promile alkoholu w wydychanym powietrzu, został umieszczony w policyjnym areszcie.
Wczoraj około godz. 4.40, policjanci interweniowali na miejscu włamania do sklepu spożywczego przy ulicy Chmaja w Rzeszowie. Po kilku minutach funkcjonariusze zatrzymali ukrywającego się w pobliskich zaroślach mężczyznę. Przy zatrzymanym, policjanci znaleźli towary, które ukradł ze sklepu i reklamówkę ze skradzionym bilonem. Ponieważ włamywacz ledwo stał na nogach, został poddany badaniu na alkomacie. Urządzenie wskazało u niego prawie 4 promile alkoholu w organizmie.
Podczas oględzin miejsca włamania, policjanci zabezpieczyli ślady krwi, pozostawione przez sprawcę na sklepowej podłodze. Zatrzymany mężczyzna miał skaleczoną i zakrwawioną lewą dłoń. Prawdopodobnie rozciął ją, gdy wybijał szybę w oknie sklepu. Po zaopatrzeniu go w szpitalu, został przewieziony do policyjnego aresztu.
Za włamanie i kradzież 52-letniemu mieszkańcowi Rzeszowa grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.