Wpadli w ręce Policji tuż po włamaniu
Zanim właścicielka jednego z rzeszowskich kiosków zgłosiła włamanie, policjanci zatrzymali sprawców. Trzej mężczyźni w wieku 17, 18 i 20 lat zostali umieszczeni w policyjnym areszcie. Grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności. Ich 16- letni wspólnik ze względu na wiek odpowie przed sądem rodzinnym.
Zanim właścicielka jednego z rzeszowskich kiosków zgłosiła włamanie, policjanci zatrzymali sprawców. Trzej mężczyźni w wieku 17, 18 i 20 lat zostali umieszczeni w policyjnym areszcie. Grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności. Ich 16- letni wspólnik ze względu na wiek odpowie przed sądem rodzinnym.
W środę o godzinie 3, policjanci z komisariatu II podczas patrolowania rejonu ulicy Dębickiej zauważyli podejrzanie zachowujących się czterech młodych mężczyzn. Na widok radiowozu wsiedli do stojącej na ulicy osobowej toyoty. Chwile po tym samochód ruszył z miejsca, próbując z dużą szybkością uciec przed policjantami. Po krótkim pościgu, na skrzyżowaniu ulic Wyzwolenia z Okulickiego, policjanci zatrzymali toyotę.
Już podczas kontroli dokumentów znajdujących się w pojeździe osób, okazało się, że 16-letni pasażer poszukiwany jest przez policjantów z Mszany Dolnej w związku z jego ucieczką z Ośrodka Szkolno – Wychowawczego. Podczas przeszukania, w pojeździe policjanci znaleźli sporą ilość artykułów spożywczych, papierosów i płyt DVD z filmami.
W tym samym czasie, policjanci dostali zgłoszenie o włamaniu do jednego z kiosków na terenie Rzeszowa. Jak się okazało, to zatrzymani do kontroli mężczyźni, chwilę wcześniej włamali się do tego kiosku. Znalezione w samochodzie przedmioty pochodziły właśnie z tego przestępstwa.
Na wniosek policjantów prokuratura zastosowało wobec trojga zatrzymanych dozór policyjny. Ich 16-letni wspólnik ze względu na wiek odpowie przed sądem rodzinnym.
-
Na zdjęciu jeden z zatrzymanych sprawców włamania -
Zatrzymany samochód sprawców włamania i znajdujące się w nim skradzione przedmioty
