Poszkodowany rozpoznał oszusta
Policjanci z Komisariatu w Sokołowie Małopolskim, zatrzymali 30-letniego obywatela Rumuni. W 2008 roku miał on sprzedać mieszkańcowi Wólki Niedźwiedzkiej złotą biżuterię, jednak ta okazała się bezwartościową podróbką wykonaną z tombaku. Zatrzymany oszust został umieszczony w policyjnym areszcie. Za czyn jakiego się dopuścił grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Policjanci z Komisariatu w Sokołowie Małopolskim, zatrzymali 30-letniego obywatela Rumuni. W 2008 roku miał on sprzedać mieszkańcowi Wólki Niedźwiedzkiej złotą biżuterię, jednak ta okazała się bezwartościową podróbką wykonaną z tombaku. Zatrzymany oszust został umieszczony w policyjnym areszcie. Za czyn jakiego się dopuścił grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Wczoraj około godz. 14, policjanci zostali powiadomieni przez mieszkańca Wólki Niedźwiedzkiej, o trójce mężczyzn, którzy zatrzymują samochody i usiłują sprzedać jako złotą biżuterię, wyroby imitujące ten kruszec. Jeden z nich został rozpoznany, jako ten, który w 2008 roku miał sprzedać zgłaszającemu złotą biżuterię, jednak ta okazała się bezwartościową podróbką wykonaną z tombaku.
W trakcie dojazdu na wskazane miejsce, policjanci zatrzymali jadącego drogą osobowego mercedesa. Siedzący w nim 30-letni mężczyzna został wskazany i rozpoznany przez zgłaszającego jako sprawca dokonanego na nim oszustwa. Już podczas wstępnych rozmów, mężczyzna ten przyznał się do winy.
Z wyjaśnień poszkodowanego wynikało, że niemal dwa lata wcześniej, mężczyzna ten zaoferował mu do sprzedaży biżuterię twierdząc że jest wykonana ze złota, a musi ją okazyjnie sprzedać, bo zabrakło mu pieniędzy na paliwo do samochodu, którym się poruszał. Za sygnet i bransoletkę poszkodowany zapłacił 50 złotych. Jak się później okazało, rzeczy te wykonane zostały z tombaku i nie przedstawiały niemal żadnej wartości.
Zatrzymanemu, za czyn jakiego się dopuścił grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.