Ukradł 6-metrową rurę z placu budowy autostrady
Policjanci z posterunku w Świlczy zatrzymali sprawcę kradzieży sześciometrowej stalowej rury z terenu budowy autostradowego węzła drogi S-19. Okazał się nim 49-letni mieszkaniec Rzeszowa. Zatrzymanemu grozi kara grzywny nawet do 5 tysięcy złotych.
Policjanci z posterunku w Świlczy zatrzymali sprawcę kradzieży sześciometrowej stalowej rury z terenu budowy autostradowego węzła drogi S-19. Okazał się nim 49-letni mieszkaniec Rzeszowa. Zatrzymanemu grozi kara grzywny nawet do 5 tysięcy złotych.
W poniedziałek 2 maja, tuż przed północą, policjanci zostali powiadomieni o jeżdżącym po polach w rejonie salonu BMW w Świlczy rolniczym ciągniku.
Po przybyciu na miejsce, patrol zauważył jadący w kierunku pobliskich zabudowań traktor, ciągnący podpiętą stalową rurę o długości około 6 metrów i średnicy 20 centymetrów. Jak się okazało, zatrzymanym przez interweniujących policjantów ciągnikiem kierował 49-letni mieszkaniec Rzeszowa, zaś skradziona przez niego rura pochodziła z z placu pobliskiej budowy autostrady. Z jego wyjaśnień wynikało też, że ukradł rurę, bo przydała by mu się w gospodarstwie.
Podczas przesłuchania mężczyzna przyznał się do kradzieży. Za czyn jakiego się dopuścił grozi mu kara grzywny nawet do 5 tysięcy złotych. Jeszcze dzisiaj odzyskana przez policjantów własność budowniczych autostrady wróci na plac budowy.