Okradł własną matkę
Policjanci wydziału wywiadowczo – interwencyjnego zatrzymali sprawcę kradzieży złotej biżuterii. Ofiarą kradzieży padła mieszkanka Rzeszowa, a złodziejem okazał się jej syn. Skradzione precjoza złodziej zastawił w lombardzie. Za czyn, którego się dopuścił grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Policjanci wydziału wywiadowczo – interwencyjnego zatrzymali sprawcę kradzieży złotej biżuterii. Ofiarą kradzieży padła mieszkanka Rzeszowa, a złodziejem okazał się jej syn. Skradzione precjoza złodziej zastawił w lombardzie. Za czyn, którego się dopuścił grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Wczoraj do rzeszowskiej komendy zgłosiła sie 75-letnia mieszkanka Rzeszowa, która zgłosiła kradzież złotej biżuterii. Okazało się, że kradzieży dokonał 54-letni syn pokrzywdzonej, który od około roku mieszkał u matki w Rzeszowie. Jeszcze tego samego dnia policjanci wydziału wywiadowczo-interwencyjnego zatrzymali złodzieja. Mężczyzn został umieszczony w policyjnym areszcie.
Jak ustalili prowadzący sprawę, kradzieży dokonał w sierpniu, jednak pokrzywdzona zorientowała się dopiero w tym miesiącu i zgłosiła kradzież. Sprawca zastawiał biżuterię w lombardzie. Wartość skradzionych złotych przedmiotów to około 2 tys. złotych. Policjanci odzyskali jeden ze skradzionych pierścionków, którego szacunkowa wartość wynosi 1000 zł. Prowadzone są dalsze czynności zmierzające do wyjaśnienia sprawy i odzyskania pozostałych przedmiotów.
-
Sprawca kradzież
