Włamywacze zatrzymani na gorącym uczynku
Policjanci zatrzymali na gorącym uczynku dwóch włamywaczy. Nietrzeźwi mężczyźni wpadli, gdy siedzieli w pojeździe, do którego się włamali i usiłowali ukraść radio. Osadzonym w policyjnym areszcie włamywaczom grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Policjanci zatrzymali na gorącym uczynku dwóch włamywaczy. Nietrzeźwi mężczyźni wpadli, gdy siedzieli w pojeździe, do którego się włamali i usiłowali ukraść radio. Osadzonym w policyjnym areszcie włamywaczom grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Do włamania doszło 6 stycznia, po godz. 19. Policjanci zostali zawiadomieni o uszkodzeniu samochodu na jednym z rzeszowskich parkingów. W rejon zdarzenia zostały niezwłocznie skierowane policyjne patrole. Na miejscu okazało się, że w zaparkowanym renault megane siedzi dwóch mężczyzn. W samochodzie od strony kierowcy była rozbita szyba. Podchodząc do pojazdu policjanci zauważyli, że próbują oni wymontować panel sterujący radia. Policjanci zatrzymali mężczyzn, którymi okazali się 36 i 29-letni mieszkańcy Rzeszowa.
Mężczyźni trafili do policyjnego aresztu. Obydwaj byli nietrzeźwi, alkomat wykazał u nich po blisko 2 promile alkoholu. Sprawcy tłumaczyli się, że weszli do otwartego samochodu, w którym ktoś wybił szybę, aby włączyć radio. Przesłuchani usłyszeli zarzut usiłowania kradzieży z włamaniem. Grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności.
-
Zdjęcie: archiwum KMP
