Policjanci zatrzymali grafficiarzy
Policjanci z komisariatu na Baranówce zatrzymali dwóch młodych mężczyzn, sprawców zniszczenia elewacji budynków na jednym z rzeszowskich osiedli. Tylko w niedzielę w nocy, 18-letni i 19-letni mieszkańcy Rzeszowa poprzez pomalowanie farbą w sprayu zniszczyli elewacje sześciu budynków. To jednak tylko część „artystycznej” działalności grafficiarzy. Mężczyźni zostali zatrzymani w policyjnym areszcie, grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Policjanci z komisariatu na Baranówce zatrzymali dwóch młodych mężczyzn, sprawców zniszczenia elewacji budynków na jednym z rzeszowskich osiedli. Tylko w niedzielę w nocy, 18-letni i 19-letni mieszkańcy Rzeszowa poprzez pomalowanie farbą w sprayu zniszczyli elewacje sześciu budynków. To jednak tylko część „artystycznej” działalności grafficiarzy. Mężczyźni zostali zatrzymani w policyjnym areszcie, grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło w niedzielę w nocy. Policjanci z komisariatu uzyskali informację o osobach, które używając farby w sprayu malują elewację bloków. Natychmiast też udali się we wskazany rejon. Tam w wyniku podjętych poszukiwań zauważyli dwóch młodych mężczyzn. Zostali oni zatrzymali i wylegitymowani - jak się okazało, byli to 18-letni i 19-letni mieszkańcy Rzeszowa. Na odzieży obu mężczyzn policjanci zauważyli liczne plamy szarej farby. 18-latek miał również poplamioną farbą twarz i dłonie. W plecaku 19-latka funkcjonariusze znaleźli pojemniki ze sprayem. W związku z tym obaj młodzi ludzie zostali przewiezieni do komisariatu. Policjanci sprawdzili też stan trzeźwości mężczyzn - okazało się, że obaj byli pod wpływem alkoholu. Ponieważ okoliczności w których zostali zatrzymani świadczą, że to właśnie oni mogą być sprawcami zniszczenia elewacji, zostali zatrzymani w policyjnym areszcie.
Ze wstępnych ustaleń wynikało, że grafficiarze uszkodzili sześć budynków w rejonie ulic Dukielskiej, Krynickiej i Kościelnej, w tym elewację bloku mieszkalnego, garaży, drzwi wejściowe punktu przyjęć dzielnicowego, budynek transformatorowni oraz lodówkę do napojów przy kiosku. Sprawą zajęli się więc policyjni śledczy. Podczas przeszukania w mieszkaniu młodszego mężczyzny, w jego pokoju funkcjonariusze znaleźli kolejne dwie puszki farby w sprayu, poplamioną rękawiczkę lateksową oraz kilka końcówek do rozpylania farby.
Szybko okazało się, że sześć uszkodzonych elewacji to tylko część zniszczeń spowodowanych przez sprawców. Wyjaśniający sprawę funkcjonariusze ustalili, że młodzi ludzie zniszczyli w ten sposób więcej budynków. W okresie od 10 do 18 marca działając wspólnie uszkodzili 40 elewacji różnych budynków. Spowodowane tym straty, tylko na szkodę jednej ze spółdzielni mieszkaniowych oszacowano na kwotę 2600 złotych. Sprawa ma charakter rozwojowy. Prowadzone są dalsze czynności wyjaśniające. Ustalani są kolejni poszkodowani, szacowane dalsze straty.