Sprawcy kradzieży na „wyrwę” zatrzymani - Wydarzenia - Policja Podkarpacka

Policjanci z komisariatu na Nowym Mieście  zatrzymali sprawców kradzieży torebki na tzw. „wyrwę”. 18-letni mężczyzna podbiegł do przechodzącej obok bloku kobiety, wyrwał jej torebkę, a następnie wbiegł do pobliskiej klatki schodowej. Współdziałała z nim nieletnia. W wyniku podjętych czynności policjanci odzyskali skradziony telefon komórkowy i pendrive. Pełnoletniemu sprawcy grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Nieletnia odpowie przed sądem rodzinnym.

Do kradzieży doszło w piątek około godziny 16, pod jednym z bloków przy ulicy Podwisłocze. Do przechodzącej obok bloku kobiety podbiegł młody mężczyzna, wyrwał jej torebkę, z która następnie wbiegł do bloku. W drzwiach stała młoda kobieta, która szybko zamknęła drzwi. W wyniku kradzieży poszkodowana utraciła torebkę, telefon komórkowy, pendrive oraz 80 złotych. Łączna wartość strat została oszacowana na kwotę ok. 370 złotych.

Skierowanym na miejsce zdarzenia policjantom  z komisariatu poszkodowana opisała zaistniałą sytuację. Nie potrafiła jednak podać rysopisów sprawców poza tym, że mieli około 20 lat. Wskazała jednak mieszkanie, w którym mogli się schronić.  Policjanci sprawdzili wskazane mieszkanie, jednak nie było w nim sprawcy ani przedmiotów pochodzących z kradzieży.

Wkrótce jednak policjanci kryminalni z komisariatu ustalili osoby podejrzewane o dokonanie kradzieży. To 14-letni mieszkaniec Rzeszowa i jego 18-letni brat. Współdziałać z nimi miała ich 15-letnia koleżanka. Faktycznie bracia mieszkają we wskazanym przez pokrzywdzoną mieszkaniu. Podczas przeszukania policjanci znaleźli tam pendriva należącego do poszkodowanej. Nieletni został zatrzymany w policyjnej izbie dziecka. Rozpytany wskazał jako sprawcę swojego18-letniego przyrodniego brata.  Jeszcze tego samego dnia trafił on do policyjnego aresztu. Również dziewczyna została zatrzymana w policyjnej izbie dziecka.

Podejrzewani wielokrotnie zmieniali swoje wyjaśnienia, raz obwiniając innych, to znowu biorąc odpowiedzialność na siebie. Sprawę skomplikował dodatkowo fakt, że pokrzywdzona nie rozpoznała sprawcy. Śledczy byli jednak dociekliwi  i w końcu ustalili oraz potwierdzili ostatecznie przebieg zdarzenia. Kradzieży dokonał 18-latek wspólnie z zatrzymaną nieletnią, która przytrzymywała otwarte drzwi do bloku. Po wbiegnięciu do klatki schodowej przekazał skradzioną torebkę bratu, aby się jej pozbył. Skradziony telefon sprawcy zdążyli sprzedać. W trakcie czynności policjanci ustalili osobę, w której posiadaniu był telefon i odzyskali go.

18-latek przyznał się do popełnienia czynu. Ponadto okazało się, że jest również poszukiwany celem doprowadzenia do zakładu poprawczego, dokąd nie powrócił z udzielonej przepustki. Zostanie tam przewieziony policyjnym konwojem. Również nieletnia przyznała się do winy. Materiały dotyczące nieletnich zostaną przesłane do sądu rodzinnego.