Zniszczyli stadion i pobili 22-latka
Policjanci z wydziału do walki z przestępczością pseudokibiców rzeszowskiej komendy zatrzymali ośmiu młodych mężczyzn podejrzewanych o pobicie 22-letniego mieszkańca Błażowej. Sprawcami okazali się kibice lokalnego klubu sportowego z Hermanowej. Ci sami mężczyźni kilka minut wcześniej zniszczyli miejscowy stadion. Straty oszacowano na ponad 1800 złotych. Grozi im teraz do 5 lat pozbawienia wolności.
Policjanci z wydziału do walki z przestępczością pseudokibiców rzeszowskiej komendy zatrzymali ośmiu młodych mężczyzn podejrzewanych o pobicie 22-letniego mieszkańca Błażowej. Sprawcami okazali się kibice lokalnego klubu sportowego z Hermanowej. Ci sami mężczyźni kilka minut wcześniej zniszczyli miejscowy stadion. Straty oszacowano na ponad 1800 złotych. Grozi im teraz do 5 lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło w niedzielę 11 marca około godz. 19.40 w Błażowej. Do stojącego na przystanku autobusowym 22-latka czekającego na kolegów podbiegła grupa kilku młodych mężczyzn. Nieznani sprawcy przewrócili poszkodowanego, a następnie pobili go kopiąc po całym ciele. Po pobiciu sprawcy odjechali samochodami. Całe zdarzenie i osoby w nim uczestniczące widział nadjeżdżający znajomy, na którego poszkodowany czekał.
Sprawą chuligańskiego wybryku zajęli się policjanci z wydziału do walki z przestępczością pseudokibiców. Policjanci na podstawie zeznań świadków oraz własnych ustaleń wytypowali podejrzanych. Najpierw ustalili marki samochodów, którymi się poruszali oraz właścicieli samochodów. Następnie identyfikowali kolejnych sprawców. Łącznie w pobiciu uczestniczyło 8 osób. Wszyscy okazali się mieszkańcami Hermanowej w wieku od 17 do 25 lat. Określają się oni jako kibice lokalnego klubu sportowego w Hermanowej.
W środę, 4 kwietnia, policjanci zatrzymali pięciu pierwszych sprawców. Dzień później do policyjnego aresztu trafiło trzech pozostałych. W dniu pobicia, w Błażowej doszło również do zniszczenia miejscowego stadionu. Nieznani sprawcy pomalowali fasadę budynku klubu oraz krzesełka na trybunach. Wyjaśniający sprawę policjanci powiązali te dwa wydarzenia. Faktycznie wandalami okazali się sprawcy późniejszego pobicia. Najpierw zniszczyli stadion sportowy w Błażowej powodując straty na kwotę 1800 złotych, później pobili jeszcze przygodnie spotkaną osobę.
Sprawcy usłyszeli zarzuty pobicia o charakterze chuligańskim i zniszczenia mienia. Przyznali się do popełnienia czynów i dobrowolnie poddali się karze.