Netrzeźwy prowadził samochód mimo sądowego zakazu
Policjanci z wydziału ruchu drogowego interweniowali na miejscu zdarzenia drogowego, do którego doszło przy ulicy Witosa w Rzeszowie. Kierujący hondą utracił panowanie nad kierowanym pojazdem, wjechał na pas zieleni, gdzie uszkodził rosnące krzewy. Okazało się, że kierujący jest nietrzeźwy, a ponadto prowadził samochód wbrew sądowemu zakazowi.
Policjanci z wydziału ruchu drogowego interweniowali na miejscu zdarzenia drogowego, do którego doszło przy ulicy Witosa w Rzeszowie. Kierujący hondą utracił panowanie nad kierowanym pojazdem, wjechał na pas zieleni, gdzie uszkodził rosnące krzewy. Okazało się, że kierujący jest nietrzeźwy, a ponadto prowadził samochód wbrew sądowemu zakazowi.
Policjanci wyjaśniają okoliczności niecodziennego zdarzenia, do którego doszło w wielkanocny poniedziałek przy ulicy Witosa w Rzeszowie. Funkcjonariusze zostali powiadomieni o stojącym na pasie zieleni samochodzie marki Honda. Jak wstępnie ustalili przybyli na miejsce policjanci drogówki, 21-letni mężczyzna, mieszkaniec Rzeszowa, jadąc z nadmierną prędkością od ulicy Witosa w kierunku ulicy Batalionów Chłopskich, na wysokości marketu Real stracił panowanie nad prowadzącym przez siebie pojazdem, w wyniku czego zjechał na pas zieleni rozdzielający jezdnie. Policjanci sprawdzili stan trzeźwości kierującego. Okazało się, że mężczyzna jest pijany. Przeprowadzone badanie wykazało u niego blisko 1,83 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Ponadto podczas dalszych czynności okazało się, że mężczyzna ma sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych orzeczony przez Sąd Rejonowy w Rzeszowie.
Ponieważ 21-latek prowadził pojazd mechaniczny pod wpływem alkoholu w okresie obowiązywania wydanego wcześniej zakazu, grozi mu kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności. W sprawie trwają dalsze czynności wyjaśniające.