Chciał ukraść trzy rowery w ciągu jednego dnia - Wydarzenia - Policja Podkarpacka

Dwa rowery w ciągu jednego dnia ukradł mieszkaniec Białki. Wpadł, gdy kradzież zauważył przypadkowy świadek i zawiadomił ochronę centrum handlowego. Mężczyzna został przekazany policjantom z komisariatu na Nowym Mieście. Był pijany. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Do kradzieży doszło w sobotę. Około godz. 16.30 policjanci zostali powiadomieni, że w centrum handlowym przy ul. Rejtana w Rzeszowie ujęty został mężczyzna, który próbował ukraść rower. Wysłany na miejsce policyjny patrol przejął z rąk ochrony 25-letniego mieszkańca Białki. Mężczyzna został ujęty przez ochronę obiektu, gdy wskazał go przypadkowy świadek.

Początkowo 25-latek do niczego się na przyznawał. Przy zatrzymanym policjanci znaleźli nożyce oraz cążki metalowe, którymi przecinał zabezpieczenie rowerów. Oględziny potwierdziły, że na lince zabezpieczającej rower, który zamierzał ukraść są ślady cięcia. Jak ustalili na miejscu zdarzenia policjanci, 25-latek jeszcze przed zatrzymaniem, ukradł w pobliżu centrum handlowego inny rower. Rozpytany przez policjantów mężczyzna wskazał, gdzie pozostawił skradziony wcześniej rower. W tym miejscu policjanci zabezpieczyli dwa rowery. Zatrzymany mężczyzna twierdził, że jeden z rowerów jest jego własnością. 

25-latka przewieziono do komendy. Okazało się, że jest nietrzeźwy. Alkomat wykazał prawie 1,3 promila alkoholu w jego organizmie. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Wyjaśniający sprawę policjanci ustalili, że rower, który miał być własnością zatrzymanego również pochodzi z kradzieży. Mężczyzna ukradł go kilkadziesiąt minut wcześniej pod innym z rzeszowskim centrum handlowym. Tym rowerem przyjechał w rejon ulicy Rejtana. Tam pozostawił go i poszedł ukraść kolejny, a następnie jeszcze jeden. Podczas kradzieży ostatniego został zatrzymany. Przesłuchiwany 25-latek przyznał się do winy i dobrowolnie poddał karze.