Włamywacz zatrzymany na gorącym uczynku
Policjanci z komisariatu w Tyczynie, po informacji od przypadkowego świadka, zatrzymali na gorącym uczynku włamywacza. Po otrzymaniu sygnału pojechali na stację benzynową, gdzie ich uwagę zwróciła zaparkowana ciężarówka. Gdy podeszli do niej, ze środka wyskoczył zaskoczony mężczyzna i próbował uciekać. Włamywacz trafił do policyjnego aresztu.
Policjanci z komisariatu w Tyczynie, po informacji od przypadkowego świadka, zatrzymali na gorącym uczynku włamywacza. Po otrzymaniu sygnału pojechali na stację benzynową, gdzie ich uwagę zwróciła zaparkowana ciężarówka. Gdy podeszli do niej, ze środka wyskoczył zaskoczony mężczyzna i próbował uciekać. Włamywacz trafił do policyjnego aresztu.
Do zdarzenia doszło w czwartek wieczorem w Tyczynie. Około godz. 22, po telefonicznym zgłoszeniu, policjanci podjechali na miejscową stację paliw. Ze zgłoszenia wynikało, że ktoś do zaparkowanego tam samochodu ciężarowego. W ciężarowce marki Man policjanci zauważyli wybitą szybę przy siedzeniu kierowcy. Gdy funkcjonariusze zbliżyli się do samochodu, wyskoczył z niego mężczyzna. Zaskoczony widokiem policjantów próbował uciekać. Został jednak zatrzymany.
Okazał się nim 44-letni mieszkaniec gminy Chmielnik. Jak wstępnie ustalili policjanci, mężczyzna włamał się do samochodu chcąc ukraść radio CB i radioodtwarzacz. Zdążył jednak zabrać tylko pudełko z witaminami. Kradzież przygotowanego już sprzętu audio uniemożliwili mu interweniujący policjanci. Podczas przesłuchania mężczyzna przyznał się do zarzucanego czynu oraz dobrowolnie poddał się karze. Grozi mu teraz nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
-
Ciężarówka, do której włamał się mężczyzna
