Dozór Policji dla sprawcy alarmu bombowego
Policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzanego o wywołanie alarmu bombowego w Sądzie Rejonowym w Rzeszowie. Okazał się nim 26-letni mieszkaniec Rzeszowa. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzanego o wywołanie alarmu bombowego w Sądzie Rejonowym w Rzeszowie. Okazał się nim 26-letni mieszkaniec Rzeszowa. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło 4 września. Około godziny 8:20 anonimowa osoba dzwoniąc na nr alarmowy Policji 997 powiadomiła dyżurnego komendy miejskiej o ładunku wybuchowym, mającym się znajdować w Sądzie Rejonowym w Rzeszowie przy ulicy Kustronia. Skutkiem zgłoszenia była ewakuacja wszystkich osób znajdujących się w budynku sądu.
W zabezpieczonym przez policjantów obiekcie policyjni pirotechnicy nie znaleźli rzekomo podłożonego ładunku. W wyniku ewakuacji do końca dnia praca w sądzie była wstrzymana. Podjęte przez policjantów czynności doprowadziły do wytypowania potencjalnego sprawcy. W środę rano kryminalni zatrzymali podejrzewanego mężczyznę. Okazało się, że 26-latek chciał w ten sposób uniknąć wyznaczonej na ten dzień rozprawy.
W sprawie śledztwo prowadzi Prokuratura Rejonowa dla Miasta Rzeszowa. W czwartek mężczyzna został przesłuchany w prokuraturze. Prowadzący śledztwo prokurator zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci dozoru Policji z zakazem opuszczania kraju oraz poręczenie majątkowe.