Proponując sprzedaż skarpetek ukradł ponad 100 tys. zł - Wydarzenia - Policja Podkarpacka

Dozór Policji, zakaz opuszczania kraju i poręczenie majątkowe zastosowała Prokuratura Rejonowa dla Miasta Rzeszowa wobec obywatela Rumunii podejrzanego o kradzież ponad 100 000 złotych. Zatrzymany w Krakowie mężczyzna poszukiwany był do tej sprawy przez rzeszowskich policjantów. Rozpoznany przez pokrzywdzonego, w sobotę usłyszał zarzuty.

Do kradzieży doszło 24 października ubiegłego roku. Nieznany mężczyzna zaproponował przygodnie spotkanemu poszkodowanemu kupno skarpetek. Podczas transakcji poszkodowany wyciągnął z reklamówki duży plik pieniędzy. Widząc to sprawca wyrwał mu pieniądze i zbiegł. Mężczyzna nie od razu zgłosił się do policjantów. Szukając sprawcy został okradziony ponownie. Sprawca i prawdopodobnie jego wspólnik wyrwali poszkodowanemu reklamówkę, w której znajdowała się reszta pieniędzy. Ich łupem padło ponad 100 000 złotych, które poszkodowany w tym dniu podjął w placówce jednego z banków.

W wyniku podjętych czynności, na podstawie zebranych informacji policjanci z wydziału kryminalnego rzeszowskiej komendy ustalili sprawcę kradzieży. Za 41-letnim obywatelem Rumunii policjanci wszczęli poszukiwania. W czwartek mężczyzna został zatrzymany w Krakowie. Sprawdzenia w policyjnych bazach potwierdziły, że to osoba poszukiwana przez rzeszowskich funkcjonariuszy.

W piątek mężczyznę przewieziono do Rzeszowa. Sprawca został rozpoznany przez pokrzywdzonego. Mężczyzna został przesłuchany w Prokuraturze Rejonowej dla Miasta Rzeszowa, która w sprawie kradzieży prowadzi śledztwo. W sobotę prokurator zastosował wobec 41-latka środek zapobiegawczy w postaci dozoru Policji, zakazu opuszczania kraju z zatrzymaniem dokumentów uprawniających do przekroczenia granicy oraz poręczenie majątkowe.