Dwie piesze potrącone na przejściu
Policjanci z wydziału ruchu drogowego rzeszowskiej komendy wyjaśniają okoliczności i przyczyny potrącenia dwóch pieszych. 27-letnia mieszkanka Rzeszowa i 23-letnia mieszkanka Pilzna z obrażeniami zostały przewiezione do szpitala. W chwili wypadku kierująca samochodem osobowym, sprawczyni wypadku, była trzeźwa. Mimo to policjanci zatrzymali jej prawo jazdy.
Policjanci z wydziału ruchu drogowego rzeszowskiej komendy wyjaśniają okoliczności i przyczyny potrącenia dwóch pieszych. 27-letnia mieszkanka Rzeszowa i 23-letnia mieszkanka Pilzna z obrażeniami zostały przewiezione do szpitala. W chwili wypadku kierująca samochodem osobowym, sprawczyni wypadku, była trzeźwa. Mimo to policjanci zatrzymali jej prawo jazdy.
Wczoraj, przed godz. 18, policjanci interweniowali na miejscu wypadku z udziałem pieszych, do którego doszło przy skrzyżowaniu ulic Powstańców Warszawy i Granicznej. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierująca seatem ibizą, 26-letnia mieszkanka Widełki, jadąc lewym pasem ruchu ulicą Powstańców Warszawy w kierunku ulicy Sikorskiego, na skrzyżowaniu z ulicą Graniczną potraciła dwie piesze przechodzące przez jezdnię na oznakowanym przejściu dla pieszych. Wstępnie ustalono, że kierująca wjechała na skrzyżowanie przy palącym się dla jej kierunku jazdy czerwonym świetle. Przechodzące z lewej strony na prawą piesze miały światło zielone.
W wyniku potrącenia, obie kobiety z obrażeniami zostały przewiezione do szpitala. Kierująca seatem w chwili zdarzenia była trzeźwa. Interweniujący na miejscu policjanci zatrzymali jej prawo jazdy. W sprawie trwają dalsze czynności wyjaśniające.
Rzeszowscy policjanci ostrzegają, że w przypadku kierujących powodujących wypadki z udziałem pieszych, które były wynikiem niezastosowania się do znaków i sygnałów drogowych, niezachowania wymaganej ostrożności lub ewidentnego naruszenia przepisów drogowych przez kierującego, policjanci ruchu drogowego będą zatrzymywać prawo jazdy osoby powodującej zdarzenie. Ostateczną decyzję o zatrzymaniu uprawnień podejmować będzie sąd.