Wydarzenia

Złodziej roweru zatrzymany zaraz po kradzieży

Data publikacji 23.11.2012

Policjanci z komisariatu na Nowym Mieście zatrzymali mężczyznę poruszającego się na rowerze. Policjantów zaniepokoiło, że na ich widok skręcił on pomiędzy bloki i próbował szybko odjechać. Czujność funkcjonariuszy opłaciła się. Zatrzymany po krótkim pościgu mężczyzna miał przy sobie nożyce do cięcia metalu i przeciętą linkę zabezpieczająca rower. Natomiast rower, którym jechał skradł w jednym z bloków.

Policjanci z komisariatu na Nowym Mieście zatrzymali mężczyznę poruszającego się na rowerze. Policjantów zaniepokoiło, że na ich widok skręcił on pomiędzy bloki i próbował szybko odjechać. Czujność funkcjonariuszy opłaciła się. Zatrzymany po krótkim pościgu mężczyzna miał przy sobie nożyce do cięcia metalu i przeciętą linkę zabezpieczająca rower. Natomiast rower, którym jechał skradł w jednym z bloków.

Do kradzieży roweru doszło w środę w nocy około godz. 1. Jednak „pechowy” złodziej krótko cieszył się cennym łupem. Policjanci zatrzymali 20-letniego mieszkańca Rzeszowa, gdy jechał skradzionym przed momentem rowerem. Kryminalni z komisariatu zauważyli i obserwowali dziwnie zachowującego się, zakapturzonego rowerzystę. Ten spanikował na widok podchodzących do niego funkcjonariuszy i próbował uciec. To tylko potwierdziło podejrzenia policjantów, którzy po krótkim pościgu zatrzymali mężczyznę.

 

Mieszkający na Baranówce 20-latek nie potrafił sensownie wyjaśnić co robił w nocy na drugim końcu miasta. Policjanci sprawdzili więc jego rzeczy. Okazało się, że miał przy sobie nożyce do cięcia metalu oraz przeciętą linkę antykradzieżową do roweru. 20-latek został zatrzymany. Już na komisariacie przyznał się, że rower ukradł z klatki bloku, gdzieś przy ulicy Rejtana. Policjanci zabezpieczyli rower oraz znalezione przy sprawcy przedmioty. Ponadto mężczyzna był pod wpływem alkoholu. Badanie wykazało u niego 0,4 promila alkoholu.

 

Ponieważ 20-latek zatrzymany został bezpośrednio po kradzieży, ta nie była jeszcze zgłoszona. Policjanci zajęli się więc odnalezieniem poszkodowanego. Okazał się nim mieszkaniec bloku przy ulicy Popiełuszki. Wizyta policjantów bardzo zaskoczyła właściciela roweru, który o jego kradzieży dowiedział się od funkcjonariuszy. Odzyskany rower, o wartości około 1000 złotych, po wykonaniu czynności zostanie zwrócony właścicielowi. Zatrzymanemu 20-latkowi za kradzież roweru grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Za jazdę na nim pod wpływem alkoholu odpowie w odrębnym postępowaniu.
 

  • Zdjęcie: archiwum KMP
Powrót na górę strony