290 gramów marihuany, cztery osoby zatrzymane
Niemal 290 gramów marihuany zabezpieczyli w poniedziałek policjanci z wydziału kryminalnego rzeszowskiej komendy. To efekt działań zmierzających do ujawniania osób posiadających i rozprowadzających substancje zabronione. Cztery osoby, u których znaleziono narkotyki, trafiły do policyjnego aresztu.
Niemal 290 gramów marihuany zabezpieczyli w poniedziałek policjanci z wydziału kryminalnego rzeszowskiej komendy. To efekt działań zmierzających do ujawniania osób posiadających i rozprowadzających substancje zabronione. Cztery osoby, u których znaleziono narkotyki, trafiły do policyjnego aresztu.
Część narkotyków zatrzymano u 18-letniego mieszkańca Rzeszowa. Zebrane przez policjantów informacje wskazywały, że może on posiadać narkotyki oraz sprzęt do ich rozdrabniania i porcjowania. Podczas przeszukania w jego mieszkaniu kryminalni znaleźli młynki służące do rozdrabniania marihuany oraz narkotyki. Mężczyzna został zatrzymany. Jak twierdził narkotyki kupował na użytek własny.
W trakcie dalszych czynność ustalono, że marihuanę zakupił w Budach Łańcuckich. Jej uprawą i sprzedażą zajmowały się tam dwie osoby. Ustalono, że są to mieszkańcy tej miejscowości, 24-letnia kobieta i jej 26-letni znajomy. Jeszcze tego samego dnia policjanci udali się do Bud Łańcuckich. W trakcie przeszukań znaleźli kolejne porcje suszu roślinnego. Został on zabezpieczony, a kobieta i mężczyzna zatrzymani w policyjnym areszcie. Już w komendzie policjanci potwierdzili, że susz roślinny to marihuana. Pochodził on z prowadzonej przez 24-latka nielegalnej uprawy. Łącznie policjanci zabezpieczyli niemal 290 gramów narkotyku.
We wtorek zatrzymana została jeszcze jedna osoba. 25-letni mieszkaniec Rzeszowa również posiadał niewielką ilość narkotyku. Ostatecznie 18 i 25-latek usłyszeli zarzuty posiadania niedozwolonych substancji psychoaktywnych, za co grozi im kara do 3 lat pozbawienia wolności. 24-letnia kobieta i jej 26-letni znajomy odpowiedzą za posiadanie, uprawę oraz udzielanie narkotyków, w tym dla korzyści materialnych. Grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Wobec tej dwójki, w środę prowadząca śledztwo Prokuratura Rejonowa w Rzeszowie zastosowała środek zapobiegawczy w postaci policyjnego dozoru z zakazem opuszczania kraju.