Złodziej namierzony przez policyjnego operatora monitoringu
Operator monitoringu w rzeszowskiej komendzie zwrócił uwagę na dziwne zachowanie osoby, która jeździła po rynku na elektrycznym wózku inwalidzkim. Skierował na miejsce policyjny patrol, który zatrzymał mężczyznę do kontroli. Okazało się, że był on kompletnie pijany, a wózek, którym jeździł został skradziony.
Operator monitoringu w rzeszowskiej komendzie zwrócił uwagę na dziwne zachowanie osoby, która jeździła po rynku na elektrycznym wózku inwalidzkim. Skierował na miejsce policyjny patrol, który zatrzymał mężczyznę do kontroli. Okazało się, że był on kompletnie pijany, a wózek, którym jeździł został skradziony.
Do kradzieży wózka doszło w czwartek, około godz. 17. Elektryczny wózek inwalidzki skradziony został przez nieznanego sprawcę sprzed jednego z lokali przy ulicy Kościuszki. Poszkodowany niezwłocznie zgłosił kradzież policjantom. Przybyły na miejsce patrol, mimo skontrolowania przyległego terenu nie odnalazł sprawcy.
Jednak przed godz. 20, operator monitoringu w komendzie zauważył na rynku mężczyznę poruszającego się charakterystycznym elektrycznym wózkiem inwalidzkim. Dziwne zachowanie tej osoby zwróciło uwagę operatora. Wyglądało jakby jeżdżący po rynku i przyległych ulicach mężczyzna doskonale się bawił. Mając również na uwadze zgłoszoną wcześniej kradzież, niezwłocznie skierowano tam policyjny patrol.
Zatrzymanie rejestrowanego przez kamery mężczyzny było już kwestia czasu. Kierowani przez operatora monitoringu policjanci zatrzymali jeżdżącego po rynku mężczyznę. Okazało się, że faktycznie jest to skradziony wcześniej wózek inwalidzki, a poruszał się nim 46-latek bez stałego miejsca zamieszkania. Został on zatrzymany i przewieziony do komendy.
Mężczyzna był tak pijany, że policjanci nie mogli zbadać jego stanu trzeźwości. W szpitalu pobrano od niego krew do badań, a następnie osadzono go w policyjnym areszcie. Gdy dojdzie do siebie odpowie za kradzież wartego 12000 wózka inwalidzkiego. Wczoraj rano policjanci przekazali odzyskany wózek właścicielowi.