Wydarzenia

Okradli mieszkanie, w którym sprzątali

Data publikacji 11.01.2013

Policjanci z komisariatu w śródmieściu zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o kradzież złotej biżuterii wartości niemal 20 tysięcy złotych. Sprawcy okradli mężczyznę, u którego pracowali. Zatrudnił ich do sprzątania, a ci "zrobili porządki" również w zgromadzonych precjozach. Złodziejom grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Policjanci z komisariatu w śródmieściu zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o kradzież złotej biżuterii wartości niemal 20 tysięcy złotych. Sprawcy okradli mężczyznę, u którego pracowali. Zatrudnił ich do sprzątania, a ci "zrobili porządki" również w zgromadzonych precjozach. Złodziejom grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Policjanci zostali powiadomieni o kradzieży przez pokrzywdzonego zaledwie kilka dni temu. Mężczyzna stwierdził, że z mieszkania zniknęła wartościowa złota biżuteria. Były to łańcuszki, bransoletka i sygnety. Ich wartość oszacowano na około 20 tysięcy złotych. Jak twierdził poszkodowany, przedmioty te musiały zostać skradzione jeszcze w ubiegłym roku.

W okresie od 10 listopada do 15 grudnia właściciel mieszkania zatrudnił dwóch mężczyzn, którzy mieli je posprzątać. Zgłaszający nie znał ich personaliów, gdyż jeden z nich został mu polecony przez znajomego. Mężczyźni ci kilkakrotnie przebywali w mieszkaniu robiąc porządki. Po zakończeniu przez nich prac właściciel zorientował się, że został okradziony. Ponieważ w międzyczasie nikt inny nie przebywał w mieszkaniu mężczyźni stali się podejrzewanymi w sprawie.

 

W wyniku podjętych czynności, policjanci z komisariatu ustalili personalia obu mężczyzn. Okazali się nimi 24-letni mieszkaniec Bratkowic i 27-latek z Malawy. W czwartek mężczyźni zostali zatrzymani. Podczas przesłuchania przyznali się do kradzieży. Jak ustalono, biżuteria została sprzedana lub zastawiona w lombardach. W sprawie trwają dalsze czynności wyjaśniające.

  • Zdjęcie: archiwum KMP
Powrót na górę strony