Wydarzenia

Sprawca rozboju zatrzymany przez policjantów

Data publikacji 14.01.2013

Policjanci z komisariatu w Śródmieściu zatrzymali sprawcę rozboju. W niedzielę młody mężczyzna zaatakował na ulicy Dąbrowskiego kobietę, którą przewrócił i wyrwał jej torebkę. Policjanci zatrzymali sprawcę. Okazał się nim znany policjantom i wielokrotnie notowany, młody mieszkaniec Rzeszowa. Aktualnie powinien przebywać w zakładzie poprawczym, do którego nie powrócił z przepustki.

Policjanci z komisariatu w Śródmieściu zatrzymali sprawcę rozboju. W niedzielę młody mężczyzna zaatakował na ulicy Dąbrowskiego kobietę, którą przewrócił i wyrwał jej torebkę. Policjanci zatrzymali sprawcę. Okazał się nim znany policjantom i wielokrotnie notowany, młody mieszkaniec Rzeszowa. Aktualnie powinien przebywać w zakładzie poprawczym, do którego nie powrócił z przepustki.

Do zdarzenia doszło w niedzielę 6 stycznia, około godz. 23. Idącą ulicą Dąbrowskiego kobietę zaatakował nieznany mężczyzna. Uderzył ją w plecy, w wyniku czego upadła na chodnik. Napastnik szarpiąc leżącą kobietę za włosy, zabrał jej torebkę i zbiegł. Skierowany na miejsce policyjny patrol mimo podjętej penetracji terenu nie odnalazł sprawcy. W wyniku rozboju kobieta utraciła dokumenty, klucze, telefon komórkowy oraz 60 złotych. Na szczęście poza ogólnymi potłuczeniami, kobieta nie odniosła poważniejszych obrażeń.

 

Ustaleniem i zatrzymaniem sprawcy zajęli się policjanci kryminalni z komisariatu w Śródmieściu. Na podstawie zebranych informacji ustalili, że napastnikiem może być zanany policjantom 19-letni mieszkaniec Rzeszowa, za którym rozpoczęto poszukiwania. W czwartek policjanci zauważyli go idącego ulicą Dąbrowskiego i mimo, że próbował uciekać, został zatrzymany. Trafił do policyjnego aresztu. Wyjaśniający sprawę policjanci odzyskali również skradzione przez niego przedmioty, które porzucił w pobliżu jednej z rzeszowskich galerii.

 

Okazało się ponadto, że jest on podopiecznym zakładu poprawczego, do którego nie powrócił z udzielonej przepustki. Przesłuchany przez prokuratora usłyszał zarzut rozboju, przyznał się też do winy. Grozi mu kara do 12 lat pozbawienia wolności. Po zakończeniu czynności zostanie przewieziony przez policjantów do zakładu poprawczego.

  • Sprawca rozboju doprowadzany do prokuratury
Powrót na górę strony