Wydarzenia

Zostawił pokrzywdzonemu swój dowód osobisty

Data publikacji 27.03.2013

Policjanci z komisariatu na Baranówce zatrzymali mężczyznę podejrzewanego o kradzież rozbójniczą. Zatrzymany wraz z drugim sprawcą okradli przypadkowo spotkanego mężczyznę, po czym jeden z nich dodatkowo go pobił. Pokrzywdzonemu udało się przytrzymać jednego z napastników. Puścił go, gdy ten zostawił mu własny dowód tożsamości.

Policjanci z komisariatu na Baranówce zatrzymali mężczyznę podejrzewanego o kradzież rozbójniczą. Zatrzymany wraz z drugim sprawcą okradli przypadkowo spotkanego mężczyznę, po czym jeden z nich dodatkowo go pobił. Pokrzywdzonemu udało się przytrzymać jednego z napastników. Puścił go, gdy ten zostawił mu własny dowód tożsamości.

W czwartek wieczorem, policjanci interweniowali przy ulicy Ofiar Katynia, gdzie oczekiwał pobity i okradziony mężczyzna. Na miejscu zastali pokrzywdzonego i jego kolegę. Policjanci ustalili, że zostali oni zaczepieni w autobusie MPK przez dwóch nieznanych mężczyzn. Chcąc uniknąć kłopotów pokrzywdzony zaproponował, że kupi agresywnym pasażerom autobusu piwo, a ci dadzą im spokój.

 

W trakcie zakupu, jeden z mężczyzn wyciągną z portfela poszkodowanego 140 funtów i zaczął uciekać. Gdy okradziony mężczyzna próbował go zatrzymać został uderzony przez drugiego z napastników. Pokrzywdzonemu udało się przytrzymać agresora. Wypuścił go, gdy ten oddał mu swój dowód osobisty. Policjanci sprawdzili okolice w poszukiwania napastników, jednak ich nie zatrzymali. Pokrzywdzony i świadek zostali przewiezieni na komisariat, gdzie złożyli zeznania.

 

Sprawą zajęli się policjanci służby kryminalnej. Mając dowód osobisty napastnika, jego zatrzymanie była formalnością. W piątek rano był już w rękach policjantów. To 24-letni mieszkaniec Rzeszowa. Funkcjonariusze ustalili również drugiego napastnika. Trwają czynności zmierzające do zatrzymania go.


Podczas przesłuchania w prokuraturze, zatrzymany 24-latek usłyszał zarzuty kradzieży rozbójniczej. Grozi mu za to kara do 10 lat pozbawienia wolności. Prowadzący śledztwo prokurator zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci policyjnego dozoru. 

  • Zdjęcie: archiwum KMP
Powrót na górę strony