Wpadła, gdy przyszła po odbiór dokumentów
Policjanci z komisariatu w Śródmieściu zatrzymali kobietę, która w lutym br. ukradła ze sklepu różne artykuły. Złodziejka działała wspólnie z koleżanką, która usłyszała zarzuty wcześniej. Druga z kobiet zatrzymana została w środę. Wpadła, gdy zgłosiła się do komendy po swoje skradzione dokumenty.
Policjanci z komisariatu w Śródmieściu zatrzymali kobietę, która w lutym br. ukradła ze sklepu różne artykuły. Złodziejka działała wspólnie z koleżanką, która usłyszała zarzuty wcześniej. Druga z kobiet zatrzymana została w środę. Wpadła, gdy zgłosiła się do komendy po swoje skradzione dokumenty.
Do kradzieży doszło jeszcze w lutym w jednym ze sklepów w Rzeszowie. Dwie kobiety ukradły rożne artykuły o łącznej wartości 285,76. Kradzież zarejestrowały kamery monitoringu. Pozwoliło to wstępnie wytypować jedną ze złodziejek. Została rozpoznana przez personel sklepu. Kobieta usłyszała zarzut kradzieży, jednak konsekwentnie odmawiała podania danych koleżanki twierdząc, że poznała ją przypadkowo.
W środę, do komendy po odbiór skradzionych dokumentów zgłosiła się młoda kobieta. Policjanci mieli wrażenie, że już gdzieś ją widzieli. Po charakterystycznym ubiorze skojarzyli ją z kradzieżą w sklepie. Sprawdzili zapisy monitoringu i okazało się, że jest ona drugą sprawczynią poszukiwaną przez policjantów. 26-latka została zatrzymana.
Już podczas wstępnych czynności potwierdziła swój udział w kradzieży. Potwierdziła również, że działała wspólnie z 26-letnią znajomą. Przyznała, wbrew wyjaśnieniom koleżanki, że obie znają się od kilku miesięcy. Przesłuchana przez policjantów, usłyszała zarzut kradzież. 26-latkom grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.