Wydarzenia

18-latek i jego 13-letni kolega odpowiedzą za rozbój

Data publikacji 09.04.2013

Kilkunastu minut potrzebowali policjanci z wydziału wywiadowczo–interwencyjnego na zatrzymanie sprawców brutalnego rozboju. Działający wspólnie sprawcy zaatakowali przechodnia próbując go okraść. Interweniujący policjanci zatrzymali 13-letniego napastnika, wskazanego przez napadniętego mężczyznę. Drugiego, pełnoletniego sprawcę, zatrzymał chwilę później inny patrol skierowany przez dyżurnego komendy w rejon zdarzenia.

Kilkunastu minut potrzebowali policjanci z wydziału wywiadowczo–interwencyjnego na zatrzymanie sprawców brutalnego rozboju. Działający wspólnie sprawcy zaatakowali przechodnia próbując go okraść. Interweniujący policjanci zatrzymali 13-letniego napastnika, wskazanego przez napadniętego mężczyznę. Drugiego, pełnoletniego sprawcę, zatrzymał chwilę później inny patrol skierowany przez dyżurnego komendy w rejon zdarzenia.

W czwartek tuż po godz. 1 w nocy, wracającego do domu 21-letniego mieszkańca Rzeszowa zaczepiło dwóch nieznanych mu młodych mężczyzn. Zażądali od niego pieniędzy. Jeden z napastników przytrzymywał go, podczas gdy drugi przeszukiwał jego ubranie. Udało mu się jednak wyrwać napastnikom. Mężczyzna uciekając ulicą Wincentego Pola wzywał pomocy. Jednak sprawcy dogonili go. Próbującego bronić się mężczyznę, jeden z napastników uderzył szklaną butelką w głowę. Po tym ciosie 21-latek upadł, a napastnicy dalej kopali go po tułowiu i głowie. Próbowali również odebrać napadniętemu portfel, a gdy to się im nie udało uciekli.


O zdarzeniu policjantów zawiadomił świadek napadu. W miejsce niezwłocznie skierowane zostały patrole. Policjanci wspólnie z pokrzywdzonym rozpoczęli poszukiwanie sprawców. Jednak mężczyzna poczuł się źle i konieczne stało się wezwanie karetki pogotowia. Czekając na jej przyjazd pokrzywdzony rozpoznał przechodzących przez przejście dla pieszych sprawców. Poznał ich, bo jeden miał charakterystyczny szalik klubowy. Ci na widok policjantów próbowali uciekać. Po pościgu zatrzymany został jeden z nich. Okazał się nim zaledwie 13-letni mieszkaniec Rzeszowa. Drugi sprawca nie uciekł daleko. Kilka ulic dalej zatrzymał go inny policyjny patrol. To 18-latek, również mieszkający w Rzeszowie.


W tym czasie pokrzywdzony został przewieziony do szpitala, gdzie udzielono mu pomocy medycznej. Już w komendzie okazało się, że obydwaj zatrzymani byli nietrzeźwi. Pełnoletni trafił do policyjnego aresztu. Nieletni zaś został nieumieszczony w izbie wytrzeźwień, skąd trafił do policyjnej izby dziecka.


Sprawą zajęli się teraz policjanci z wydziału do walki z przestępczością pseudokibiców, a Prokuratura Rejonowa dla Miasta Rzeszów wszczęła śledztwo. Funkcjonariusze wyjaśniając sprawę ustalili, że osobą, która uderzyła pokrzywdzonego butelką był nieletni. Policjanci przesłuchali go, przedstawiając mu zarzut popełnienia czynu karalnego, usiłowania rozboju. Nieletni przyznał się do winy. Materiały w jego sprawie prokurator prześle do Sądu Rodzinnego w Rzeszowie.


W piątek, prokurator przesłuchał 18-latka. Przedstawił mu zarzut usiłowania rozboju. Grozi mu za to do 12 lat pozbawienia wolności. Na wniosek Prokuratury Rejonowej dla Miasta Rzeszów, sąd zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy.

  • Zdjęcie: archiwum KMP
Powrót na górę strony