Wydarzenia

Zatrzymanie sprawcy przerwało wielomiesięczną przemoc

Data publikacji 08.05.2013

Kilka zarzutów, w tym wymuszenia rozbójniczego, kradzieży, gróźb karalnych, naruszenia nietykalności cielesnej usłyszał 33-letni mieszkaniec Kamienia. Mężczyzna od ubiegłego roku nękał dwóch młodych ludzi. Grożąc pobiciem i śmiercią, wymusił od pokrzywdzonych 6 tys. złotych. W piątek został zatrzymany przez policjantów. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Kilka  zarzutów, w tym wymuszenia rozbójniczego, kradzieży, gróźb karalnych, naruszenia nietykalności cielesnej  usłyszał 33-letni mieszkaniec Kamienia. Mężczyzna od ubiegłego roku nękał dwóch młodych ludzi. Grożąc pobiciem i śmiercią, wymusił od pokrzywdzonych 6 tys. złotych. W piątek został zatrzymany przez policjantów. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.


Sprawa zaczęła się jeszcze w ubiegłym roku. We wrześniu jeden z pokrzywdzonych zauważył na posesji należącej do 33-latka uprawę konopi indyjskich. 17-latek wraz z 22 -letnim kolegą zabrali z niej po jednej sadzonce. Incydent zapoczątkował spiralę przemocy, która zakończyła się aresztem tymczasowym dla mieszkańca Kamienia.


33-latek dowiedział się o zabraniu sadzonek i mimo, że przebywał poza granicami kraju rozpoczął nękanie pokrzywdzonych. Telefonując do nich groził im pobiciem i śmiercią. Grożąc żądał również od nich pieniędzy. Groźby były na tyle wiarygodne, że obydwaj pokrzywdzeni przekazali mu łącznie 6 tys. złotych. Nie zakończyło to jednak sprawy, gdyż pojawiły się z jego strony żądania, również poparte groźbami, aby pokrzywdzeni zachowali całą sprawę w tajemnicy i nie powiadamiali Policji. Eskalacja konfliktu nastąpiła, gdy mężczyzna kilka dni temu wrócił do kraju. Początkowo obydwaj pokrzywdzeni z obawy o zdrowie i życie nie wychodzili z domów. Gdy jeden z nich w ubiegły piątek 17-latek wyjechał na przejażdżkę motocyklem został zaczepiony i zaatakowany przez podejrzanego. 33-latek zajechał mu drogę samochodem i zaczął bić po głowie. Zaatakowany chłopak porzucił motor i schronił się na posesji znajomych. Napastnik zabrał porzucony motocykl, który jak twierdzi zamierzał spalić.


Ostatnie wydarzenia skłoniły pokrzywdzonych do zawiadomienia policjantów. Ich interwencja szybko przerwała przemoc. Jeszcze tego samego dnia policjanci zatrzymali 33-latka. Zatrzymali również jego 29-letniego kolegę, który pomagał mu w zabraniu motocykla. W sprawie Prokuratura Rejonowa w Rzeszowie wszczęła śledztwo. Na podstawie zebranych przez funkcjonariuszy z komisariatu w Sokołowie Małopolskim materiałów prokurator przedstawił 33-latkowi sześć zarzutów. Dotyczyły one między innymi wymuszenia rozbójniczego, kradzieży motocykla, nielegalnej uprawy konopi. Kolejne zarzuty dotyczyły gróźb karalnych. Prokurator przedstawił 33-latkowi również zarzut naruszenia nietykalności cielesnej 17-latka mimo, że jest to czyn ścigany z oskarżenia prywatnego. Zarzut paserstwa usłyszał również 29-latek. 


W poniedziałek na wniosek Prokuratury Rejonowej w Rzeszowie, Sąd Rejonowy zastosował wobec 33-latka środek zapobiegawczy w postaci aresztu tymczasowego na okres 2 miesięcy. W sprawie trwają dalsze czynności wyjaśniające.

  • Zdjęcie: archiwum KMP
Powrót na górę strony