Złodzieje telefonów w rękach policjantów
Cztery osoby podejrzewane o kradzieże telefonów komórkowych zatrzymali policjanci z komisariatu na Nowym Mieście. Kobieta wspólnie ze znajomym skradła telefon pracownicy baru w jednym z centrów handlowych w Rzeszowie. Zawiadomieni o zdarzeniu policjanci ustalili, że mężczyzna wraz z dwoma kolegami, w tym samym dniu skradł kolejny telefon w sklepie mieszczącym się w centrum miasta. Wszyscy zostali zatrzymani w policyjnym areszcie.
Cztery osoby podejrzewane o kradzieże telefonów komórkowych zatrzymali policjanci z komisariatu na Nowym Mieście. Kobieta wspólnie ze znajomym skradła telefon pracownicy baru w jednym z centrów handlowych w Rzeszowie. Zawiadomieni o zdarzeniu policjanci ustalili, że mężczyzna wraz z dwoma kolegami, w tym samym dniu skradł kolejny telefon w sklepie mieszczącym się w centrum miasta. Wszyscy zostali zatrzymani w policyjnym areszcie.
Do obydwóch kradzieży doszło we wtorek na terenie centrum handlowego w Rzeszowie pomiędzy godziną 16 a 17. Około godziny 16:30 pracownica baru zauważyła kradzież pozostawionego na półce własnego telefonu. Najprawdopodobniej telefon skradli kobieta i mężczyzna, którzy byli w tym czasie w barze. Już po kradzieży kobieta zauważyła sprawczynię na terenie centrum handlowego. Wraz z pracownikiem ochrony zażądała zwrotu telefonu. Gdy kobieta odmówiła, pokrzywdzona wezwała policjantów. 25-latka została zatrzymana do wyjaśnienia.
Policjanci ustalili, że kradzieży dokonała wspólnie ze znajomym, 35-latkiem z Rzeszowa. Funkcjonariusze pojechali do jego miejsca zamieszkania. Tam zastali mężczyznę oraz dwóch jego kolegów w wieku 38 i 42 lat. W mieszkaniu odnaleźli skradziony telefon. Okazało się, również, że mężczyźni mogą być zamieszani w kradzież innego telefonu, tym razem ze sklepu mieszczącego się w centrum handlowym. 35-latek i jego koledzy zostali zatrzymani. Wyjaśniając sprawę policjanci potwierdzili udział zatrzymanych osób w kradzieżach. Skradziony w sklepie telefon mężczyźni zdążyli już sprzedać w komisie, został on jednak odzyskany przez policjantów.
W czwartek cała czwórka usłyszała zarzuty kradzieży. W przypadku 35-latka dotyczyły one kradzieży dwóch telefonów. Sprawcom grozi 5 lat pozbawienia wolności.