Wnuczek okazał się włamywaczem
Policjanci zatrzymali sprawcę włamania do domu jednorodzinnego. Włamywacz po uszkodzeniu okna wszedł do budynku skąd skradł złote i srebrne monety okolicznościowe. Zatrzymanym okazał się 17-letni wnuk pokrzywdzonego. Chłopak usłyszał dziś zarzut kradzieży z włamaniem.
Policjanci zatrzymali sprawcę włamania do domu jednorodzinnego. Włamywacz po uszkodzeniu okna wszedł do budynku skąd skradł złote i srebrne monety okolicznościowe. Zatrzymanym okazał się 17-letni wnuk pokrzywdzonego. Chłopak usłyszał dziś zarzut kradzieży z włamaniem.
Do włamania doszło w ubiegły piątek. Nieznany sprawca wyłamał okno na tyłach domu jednorodzinnego w Rzeszowie i skradł złote i srebrne monety, 27 złotych i dwa litry wina. Pokrzywdzony podejrzewał, że włamywaczem może być jego wnuk. Okazało się, że 17-latek jest znany policjantom i ma już na swoim koncie inne kradzieże. Funkcjonariusze szybko namierzyli chłopaka w pobliżu jednej ze szkół. Ustalili także, że ma przy sobie monety, które chce sprzedać.
W poniedziałek został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. 17-latek miał przy sobie kilka skradzionych monet. Podczas wstępnych czynności przyznał się do włamania. Cześć skradzionych monet zwrócił dziadkowi podrzucając je w pobliżu domu. Część odzyskali policjanci. Okazało się również, że 17-latek uciekł z placówki opiekuńczej. Po zakończeniu czynności zostanie tam przewieziony.
Dzisiaj policjanci przedstawili mu zarzut kradzieży z włamaniem, grozi mu za to do 8 lat pozbawienia wolności.