Włamywacz wpadł bo gubił skradzione papierosy
Policjanci z komisariatu w Śródmieściu zatrzymali sprawcę bezpośrednio po włamaniu. Mężczyzna wybił szybę i włamał się do sklepu skąd skradł papierosy. Uciekając gubił je. Pozwoliło to ustalić kierunek jego ucieczki i w konsekwencji zatrzymać.
Policjanci z komisariatu w Śródmieściu zatrzymali sprawcę bezpośrednio po włamaniu. Mężczyzna wybił szybę i włamał się do sklepu skąd skradł papierosy. Uciekając gubił je. Pozwoliło to ustalić kierunek jego ucieczki i w konsekwencji zatrzymać.
Do włamania doszło w poniedziałek około godziny 1 w nocy. Na miejscu okazało się, że nieznany sprawca rozbił szybę sklepową i skradł papierosy. Sprawdzając okolicę w poszukiwaniu sprawcy policjanci zauważyli porzucone dwie paczki papierosów. Wskazywały, że sprawca lub sprawcy szli w kierunku dworca. W rejonie kładki od strony ulicy Kochanowskiego policjanci znaleźli kolejne papierosy.
Zauważyli również dwóch młodych mężczyzn, którzy na ich widok zaczęli uciekać. Komunikat oraz rysopis mężczyzn dyżurny komendy przekazał do innych patroli. Na tej podstawie policjanci ze śródmieścia zatrzymali przy ulicy Bardowskiego mężczyznę odpowiadającego rysopisowi. Okazał się nim 17-letni mieszkaniec Rzeszowa. Został zatrzymany w policyjnym areszcie.
Początkowo mężczyzna wszystkiemu zaprzeczył. Ostatecznie jednak przyznał się do włamania. Przechodząc obok sklepu przy ulicy Fredry cegłówką rozbił szybę i skradł papierosy. Policjanci przedstawili mu zarzut kradzieży z włamaniem. Grozi mu za to kara do 10 lat pozbawienia wolności. W sprawie trwają dalsze ustalenia.