Oszuści nadal groźni
Znowu kilka tysięcy złotych oszczędności padło łupem oszustów. Podający się za pracowników administracji złodzieje okradli dwoje mieszkańców Rzeszowa, trzecia osoba padła ofiarą przestępców działających metodą „na wnuczka”. Policjanci przypominają o zachowaniu szczególnej ostrożności oraz zasady ograniczonego zaufania w kontaktach z nieznanymi osobami pukającymi do naszych drzwi pod pozorem rozmaitych usług lub dzwoniących z prośba o pieniądze.
Znowu kilka tysięcy złotych oszczędności padło łupem oszustów. Podający się za pracowników administracji złodzieje okradli dwoje mieszkańców Rzeszowa, trzecia osoba padła ofiarą przestępców działających metodą „na wnuczka”. Policjanci przypominają o zachowaniu szczególnej ostrożności oraz zasady ograniczonego zaufania w kontaktach z nieznanymi osobami pukającymi do naszych drzwi pod pozorem rozmaitych usług lub dzwoniących z prośba o pieniądze.
Oszukane osoby są kolejnymi ofiarami przestępców liczących na łatwy zarobek cudzym kosztem. To kolejne tego typu przestępstwo w Rzeszowie w ciągu ostatniego czasu. Tym razem oszuści podszywają się pod przedstawicieli administracji spółdzielni mieszkaniowych, kominiarzy, hydraulików czy pracowników zakładu gazowniczego lub energetycznego. Sprawcy działają na terenie śródmieścia. Na swoje ofiary zawsze upatrują sobie osoby starsze. „Pracują” w grupach dwuosobowych. Ich skład jest różny, może to być dwóch mężczyzn, kobieta i mężczyzna, sporadycznie zdarza się, że do drzwi puka tylko jedna osoba. Pod pretekstem przeglądu bądź czyszczenia instalacji domowych, wchodzą do mieszkań. „Usługę” oferują bezpłatnie po okazaniu odcinka emerytury lub renty.
Po wejściu do mieszkania proszą właściciela o pomoc np. zabezpieczeniu wentylacji przed wydostającymi się zanieczyszczeniami, obserwowanie pojawiających się wycieków. Gdy właściciel trzyma przy kratce wiaderko na odpady, intruzi w tym czasie przetrząsają pozostałe pomieszczenia. Kradną pieniądze i biżuterię. Po kradzieży wychodzą informując, że wszystko jest w porządku.
Poniżej przytaczamy kilka porad jak ustrzec się przed oszustami:
- przed ewentualnym wpuszczeniem ich do środka należy zadzwonić do administracji osiedla lub instytucji, na którą się powołują i potwierdzić wiarygodność tych osób (numery do spółdzielni, zakładu gazowniczego i energetycznego najlepiej mieć zapisane w podręcznym notesie);
- o ile jest to możliwe zawsze w takiej sytuacji zapewnić sobie obecność sąsiada, kogoś z rodziny lub zaufanej osoby;
- pod żadnym pozorem nie pozostawiać takich osób samych w pomieszczeniach;
- w przypadku jakichkolwiek podejrzeń, że osoby takie są oszustami należy jak najszybciej skontaktować się z najbliższą jednostką Policji, dzwoniąc pod numer 997 lub 112;
Policjanci apelują do wszystkich osób o ostrożność, czujność oraz stosowanie zasady ograniczonego zaufania w stosunku do osób próbujących wejść do naszego mieszkania.
Przypominamy również o przypadkach oszustw dokonywanych na tzw. „wnuczka”. Zbliża się okres świątecznych powrotów z zagranicy. W ocenie policjantów może to sprzyjać tej formie oszustwa. Oszuści telefonują do wytypowanej osoby i podają się za kogoś bliskiego. Podają fikcyjną historię o wypadku, chorobie, nagłej operacji czy nawet jakiejś szczególnej okazji handlowej. Oczywiście potrzebują sporej kwoty pieniędzy, o którą proszą rozmówcę. Po ,,urobieniu” ofiary polecają przesłać pieniądze przekazem pieniężnym lub przelewem bankowym. Pieniędzy nie odbiera już podstawiona osoba.