Groźny tlenek węgla
Dwa zdarzenia spowodowane ulatniającym się tlenkiem węgla odnotowali rzeszowscy policjanci. W niedzielę podczas kąpieli śmiertelnemu zaczadzeniu uległ 28-letni mieszkaniec Rzeszowa. W podobnych okolicznościach czadem zatruła się 57-letnia kobieta, która trafiła do szpitala. Policjanci wyjaśniają okoliczności tych zdarzeń.
Dwa zdarzenia spowodowane ulatniającym się tlenkiem węgla odnotowali rzeszowscy policjanci. W niedzielę podczas kąpieli śmiertelnemu zaczadzeniu uległ 28-letni mieszkaniec Rzeszowa. W podobnych okolicznościach czadem zatruła się 57-letnia kobieta, która trafiła do szpitala. Policjanci wyjaśniają okoliczności tych zdarzeń.
W niedzielę około godz. 4 policjanci interweniowali w mieszkaniu przy ulicy Pułaskiego. Na miejscu okazało się, że podczas kąpieli najprawdopodobniej zaczadzeniu uległ 28-letni mężczyzna. Mimo pomocy udzielonej przez współlokatorkę oraz sąsiadów mężczyzna zamarł. W mieszkaniu strażacy stwierdzili obecność tlenku węgla. Decyzją prokuratora ciało został zabezpieczone do dalszych badań.
Kilka godzin później do zatrucia tlenkiem węgla doszło w mieszkaniu przy ulicy Hetmańskiej. W tym przypadku 57-letnia kobieta z objawami zatrucia została przewieziona do szpitala celem wykonania badań.
W obu przypadkach policjanci wykonali czynności, które umożliwią ustalenia okoliczności i przyczyn wypadków.