26 zarzutów dla włamywacza - Wydarzenia - Policja Podkarpacka

Policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzanego o dokonanie kilkudziesięciu włamań na terenie powiatu rzeszowskiego. Wspólnie z bratem włamywał się i okradał nowo budowane domy. Młodszy z braci został zatrzymany w marcu. Teraz policjanci zatrzymali ukrywającego się starszego brata. Usłyszał 26 zarzutów. W środę sąd zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu.

Jeszcze w marcu policjanci ustalili sprawców włamań na terenie powiatu rzeszowskiego. Włamywali się i okradali nowo budowane domy. Kradli z nich materiały instalacyjne i wykończeniowe, które sprzedawali następnie na złom. Niezależnie od kradzieży dewastowali te domy. Byli odpowiedzialni również za włamanie do lokalu gastronomicznego, komisu samochodowego, a jeden ze sprawców do plebanii.

Okazało się, że sprawcami są dwaj bracia w wieku 25 i 32 lat. W marcu policjanci zatrzymali młodszego z braci przerywając tym samym trwający kilkanaście miesięcy proceder. Usłyszał on wtedy zarzuty kradzieży z włamaniem. Pisaliśmy o tym tutaj. Starszy z braci od tego czasu ukrywał się. Policjanci ustalili, że przebywa on w okolicach Grójca. Zatrzymany został w sobotę, gdy wrócił do Rzeszowa.

Prowadząca śledztwo Prokuratura Rejonowa w Rzeszowie podjęła zawieszone postępowanie. Mężczyzna usłyszał 26 zarzutów kradzieży z włamaniem. Łącznie spowodowane przez nich straty szacowane są na ponad 180 tys. złotych.

We wtorek na wniosek Prokuratury Rejonowej w Rzeszowie, Sąd Rejonowy zastosował wobec 32-latka środek zapobiegawczy w postaci aresztu tymczasowego na okres 2 miesięcy.