Wydarzenia

Włamał się do baru,w którym pracował

Data publikacji 18.12.2013

Policjanci zatrzymali trzy osoby podejrzane o włamanie do jednego z rzeszowskich lokali. Okazali się nimi pracujący w lokalu barman i dwójka jego znajomych. Mężczyzna wykorzystał posiadany klucz do lokalu, którym jednak nie miał prawa dysponować po godzinach pracy. Policjanci ustalili również paserów i odzyskali część skradzionego towaru.

Policjanci zatrzymali trzy osoby podejrzane o włamanie do jednego z rzeszowskich lokali. Okazali się nimi pracujący w lokalu barman i dwójka jego znajomych. Mężczyzna wykorzystał posiadany klucz do lokalu, którym jednak nie miał prawa dysponować po godzinach pracy. Policjanci ustalili również paserów i odzyskali część skradzionego towaru.

Do włamania doszło w nocy z piątku na sobotę. Policjantów zawiadomiła właścicielka, która rano przyszła do lokalu. Kobieta stwierdziła brak kilkunastu butelek z alkoholem oraz pieniędzy z utargu. Przybyli na miejsce policjanci nie stwierdzili śladów włamania zarówno do pomieszczeń lokalu, jak i do szafy pancernej, gdzie przechowywane były pieniądze. Nie znaleźli również narzędzi mogących służyć do włamania. Wyłączony był jednak alarm. Wartość strat została określona przez właścicielką na ponad tysiąc złotych.

 

Wszystko wskazywało, że ktoś posłużył się kluczami. Policjanci przyjęli od właścicielki zawiadomienia i rozpoczęli ustalanie sprawców. W lokalu przebywał również barman. Z rozpytania wynikało, że w piątek przed północą zakończył pracę i wyszedł z lokalu. Do baru przyszedł rano. Jak stwierdził zauważył, że brakuje mu klucza do drzwi wejściowych. Wzbudziło to podejrzenia policjantów. Podczas dalszego rozpytania 19-latek przyznał się do włamania.

 

Do lokalu włamał się z dwójką znajomych. Drzwi otworzył jego 26-letni kolega, który był pomysłodawcą włamania. On również wyłączył alarm. Sprawcy zabrali kilkanaście butelek alkoholu, a z szafy pieniądze z utargu. Jak ustalili policjanci, nikt z pracowników baru nie mógł do niego wchodzić poza swoja zmianą bez wiedzy właścicielki. W związku z tym mężczyzna został zatrzymany. W sobotę policjanci zatrzymali drugiego sprawcę 26-letniego mężczyznę. Współdziałająca z nimi 17-letnia kobieta zgłosiła się sama.

 

W poniedziałek policjanci zatrzymali paserów, którzy pomagali w zbyciu towaru. Policjanci odzyskali również część skradzionego mienia. Odpowiedzą oni za paserstwo umyślne zagrożone karą do 5 lat pozbawienia wolności.

 

Działająca wspólnie trójka włamywaczy usłyszała zarzuty kradzieży z włamaniem. Grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności.

  • Zdjęcie archiwum KMP
Powrót na górę strony