Policjanci zapobiegli nieszczęściu
Zdecydowana interwencja policjantów zapobiegła tragedii. Zawiadomieni o szarpaninie pomiędzy dwoma osobami funkcjonariusze zastali na miejscu mężczyznę usiłującego skoczyć z wiaduktu. Przytrzymywał go przechodzący w pobliżu świadek. Interweniujący policjanci ściągnęli niedoszłego samobójcę z bariery ochronnej i wezwali pogotowie ratunkowe.
Zdecydowana interwencja policjantów zapobiegła tragedii. Zawiadomieni o szarpaninie pomiędzy dwoma osobami funkcjonariusze zastali na miejscu mężczyznę usiłującego skoczyć z wiaduktu. Przytrzymywał go przechodzący w pobliżu świadek. Interweniujący policjanci ściągnęli niedoszłego samobójcę z bariery ochronnej i wezwali pogotowie ratunkowe.
Wczoraj około godziny 16.15 policjanci interweniowali na wiadukcie kolejowym nad ulicą Batalionów Chłopskich. Ze zgłoszenia wynikało, że doszło tam do szarpaniny pomiędzy dwoma osobami. Na miejscu okazało się, że przypadkowy świadek próbuje powstrzymać mężczyznę usiłującego skoczyć z wiaduktu. Policjanci podbiegli do nich i ściągnęli niedoszłego samobójcę uniemożliwiając mu skok.
Funkcjonariusze wezwali na miejsce karetkę pogotowia. Oczekując na jej przyjazd mężczyzna znów próbował skoczyć, ale i tę próbę skutecznie udaremnili policjanci. Okazało się, ze 31-latek przechodził załamanie nerwowe. Po przybyciu karetki mężczyzna został przewieziony do szpitala, gdzie pozostał na obserwacji.