Wydarzenia

Podejrzani wpadli rok po kradzieży

Data publikacji 14.07.2014

Policjanci ustalili i zatrzymali podejrzanych o kradzieże rowerów. W czerwcu ubiegłego roku nieznani sprawcy z posesji przy ulicy Morgowej skradli trzy stojące przed domem rowery. Na trop podejrzanych natrafili policjanci z referatu ds. nieletnich, którzy w wyniku legitymowania rowerzysty ujawnili skradziony jednoślad.

Policjanci ustalili i zatrzymali podejrzanych o kradzieże rowerów. W czerwcu ubiegłego roku nieznani sprawcy z posesji przy ulicy Morgowej skradli trzy stojące przed domem rowery. Na trop podejrzanych natrafili policjanci z referatu ds. nieletnich, którzy w wyniku legitymowania rowerzysty ujawnili skradziony jednoślad.

 

Do kradzieży rowerów doszło początkiem czerwca ubiegłego roku. Nieznani sprawcy przechodząc przez ogrodzenie skradli trzy stojące przed prywatnym domem rowery. Mimo podjętych czynności policjanci nie ustalili sprawców. Przełom nastąpił we wtorek.

 

Funkcjonariusze z referatu ds. nieletnich na bulwarach, w związku z powtarzającymi się kradzieżami jednośladów, kontrolowali rowerzystów. Okazało się, że jeden z legitymowanych poruszał się rowerem zarejestrowanym jako utracony w wyniku kradzieży, do której doszło przed rokiem przy ulicy Morgowej. Małoletni wraz z rowerem zostali przewiezieni do komendy, a funkcjonariusze rozpoczęli ponowne ustalanie szczegółów sprawy. 


Prześledzili drogę jaką przebył rower przechodząc z rąk do rąk nim trafił do obecnego posiadacza. Ustalenia wskazywały, że rower nabył ojciec zatrzymanego od znajomego prowadzącego komis rowerowy. Ten wcześniej kupił go od znanego mu chłopaka, który sprzedawał rower na prośbę swojego kolegi. 


Ustalenie tych szczegółów pozwoliło na wytypowanie podejrzanych. To czterej mieszkańcy Rzeszowa obecnie w wieku od 18 do 20 lat. Pierwszego podejrzanego zatrzymali policjanci z referatu ds. nieletnich w środę. W tym samym dniu kryminalni zatrzymali dwóch kolejnych podejrzanych. Czwarty mężczyzna, w czwartek sam zgłosił się na komisariat. 


Policjanci przedstawili im zarzut kradzieży za co grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. W sprawie trwają dalsze czynności zmierzające do jej dokładnego wyjaśnienia.

  • Zdjęcia: archiwum KMP.
Powrót na górę strony