Policjanci zatrzymali podpalaczy
Zatrzymaniem dwóch mężczyzn zakończyła się akcja rzeszowskich policjantów i antyterrorystów w województwie świętokrzyskim. W środę rano do domów podejrzanych o zlecenie i podpalenie hali magazynowej w Zaczerniu wkroczyły dwie grupy funkcjonariuszy. Z uwagi na możliwość stawiania oporu w akcji uczestniczyli policjanci z pododdziału antyterrorystycznego.
Zatrzymaniem dwóch mężczyzn zakończyła się akcja rzeszowskich policjantów i antyterrorystów w województwie świętokrzyskim. W środę rano do domów podejrzanych o zlecenie i podpalenie hali magazynowej w Zaczerniu wkroczyły dwie grupy funkcjonariuszy. Z uwagi na możliwość stawiania oporu w akcji uczestniczyli policjanci z pododdziału antyterrorystycznego.
Do przestępstwa doszło w kwietniu bieżącego roku w Zaczerniu. W wyniku pożaru zniszczeniu uległa hala wynajmowana na powierzchnię magazynową przez przedsiębiorcę z województwa świętokrzyskiego. Już wstępne ustalenia skierowanej na miejsce grupy dochodzeniowej wskazywały, że mogło dojść do podpalenia.
Wyjaśnieniem sprawy zajęli się policjanci z wydziałów dochodzeniowo - śledczego i kryminalnego rzeszowskiej komendy. Hipotezę funkcjonariuszy potwierdzały zeznania świadków oraz opinia biegłego. Pożar spowodowało celowo pozostawione włączone urządzenie grzewcze. Z uwagi na charakter zdarzenia, które biegły określił jako zagrażające życiu i mieniu w wielkich rozmiarach prokurator wszczął w sprawie śledztwo. Straty zostały oszacowane na niemal 100 tys. złotych.
Przełom w sprawie nastąpił kilka dni temu. Na podstawie zebranych informacji oraz poczynionych ustaleń, w tym operacyjnych, policjanci wytypowali podejrzanych oraz ustalili motywy ich działania. Okazało się, że podpalenia dokonał 55-letni mężczyzna działający na zlecenie wynajmującego halę 29-letniego przedsiębiorcy. Mężczyzna w ten sposób chciał wyłudzić odszkodowanie z ubezpieczenia. Na podstawie zebranego materiału prokurator wydał postanowienie o zatrzymaniu podejrzanych.
Obydwaj podejrzani to mieszkańcy województwa świętokrzyskiego. Aby uniemożliwić im porozumiewanie się i ewentualne zacieranie śladów ich zatrzymanie musiało nastąpić równocześnie. Szczególne trudności mogło nastręczyć zatrzymanie 55-latka. Mężczyzna ma bogatą przeszłość kryminalną, a zebrane informacje wskazywały, że może stawiać opór oraz posiadać broń.
Po wcześniejszym rozpoznaniu w miejscach zamieszkania obu podejrzanych zjawili się rzeszowscy policjanci. W zatrzymaniu bezpośredniego sprawcy podpalenia uczestniczyli funkcjonariusze pododdziału antyterrorystycznego. Akcja zakończyła się powodzeniem i obydwaj podejrzani mężczyźni zostali zatrzymani i przewiezieni do Rzeszowa.
Prowadzący śledztwo prokurator z Prokuratury Rejonowej w Rzeszowie przesłuchał podejrzanych i przedstawił im m. in. zarzuty usiłowania oszustwa, spowodowania pożaru stwarzającego niebezpieczeństwo powszechne oraz podżegania do tego czynu. Na jego wniosek Sąd Rejonowy w Rzeszowie zastosował wobec podejrzanych środek zapobiegawczy w postaci aresztu tymczasowego na okres 3 miesięcy.