Próbował sprzedać przywłaszczony laptop
Policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzanego o przywłaszczenie laptopa. Przestępstwo kilka godzin wcześniej zgłosiła pokrzywdzona. Przez nieuwagę pozostawiła laptop przed blokiem. Funkcjonariusze odzyskali skradziony sprzęt, a podejrzany usłyszał zarzut.
Policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzanego o przywłaszczenie laptopa. Przestępstwo kilka godzin wcześniej zgłosiła pokrzywdzona. Przez nieuwagę pozostawiła laptop przed blokiem. Funkcjonariusze odzyskali skradziony sprzęt, a podejrzany usłyszał zarzut.
Przywłaszczenie laptopa zgłosiła pokrzywdzona. Przed południem pozostawiła pod blokiem torbę, w której był laptop i osprzęt do niego. Chwila nieuwagi wystarczyła aby torba z wartym 1500 sprzętem zniknęła.
Kilka godzin później kryminalni z komisariatu na Baranówce dowiedzieli się o mężczyźnie, który pilnie próbuje sprzedać laptop. Funkcjonariusze ustalili wstępnie jego personalia. Podejrzewany 20-latek miał przebywać w rejonie dworca PKP. Tam po krótkich poszukiwaniach zatrzymali go funkcjonariusze.
20-latek miał przy sobie torbę, w której był laptop z ładowarką i myszką komputerową. Okazało się, że jest to skradziony sprzęt. Mężczyzna został przewieziony do komisariatu. Tłumaczył, że posiadane przedmioty znalazł przed południem w pobliżu bloku przy ulicy Kwiatkowskiego, i przez kilka godzin szukał ich właściciela.
Policjanci nie dali wiary tym tłumaczeniom i mężczyzna usłyszał zarzut przywłaszczenia mienia.