Dachowanie hondy w Matysówce
Policjanci ustalają okoliczności zdarzenia, do którego doszło dziś rano w Matysówce. Kierujący hondą civic na zakręcie stracił panowanie nad pojazdem, uderzył w przydrożny przepust, a następnie dachował na jezdni. Jak wstępnie ustalili policjanci, w samochodzie jechało 7 osób. Kierujący nie posiada prawa jazdy i był nietrzeźwy.
Policjanci ustalają okoliczności zdarzenia, do którego doszło dziś rano w Matysówce. Kierujący hondą civic na zakręcie stracił panowanie nad pojazdem, uderzył w przydrożny przepust, a następnie dachował na jezdni. Jak wstępnie ustalili policjanci, w samochodzie jechało 7 osób. Kierujący nie posiada prawa jazdy i był nietrzeźwy.
Do zdarzenia doszło dzisiaj około godz. 5 w Matysówce. Jak wstępnie ustalili interweniujący na miejscu policjanci z wydziału ruchu drogowego, kierujący hondą civic 17-letni mieszkaniec gminy Chmielnik na zakręcie stracił panowanie nad samochodem i uderzył w przydrożny przepust. Następnie samochód przewrócił się na dach. Oprócz właściciela auta pozostali uczestnicy zdarzenia oddalili się z miejsca zdarzenia.
Gdy policjanci rozpoczęli ich poszukiwania, trzech z nich wróciło na miejsce. Okazało się, że pięcioosobową hondą jechało najprawdopodobniej aż siedem osób. Samochodem kierował 17-letni mieszkaniec gminy Chmielnik. Mężczyzna był nietrzeźwy, badanie wykazało u niego 1,5 promila alkoholu. Nie posiadał prawa jazdy. Pozostali pasażerowie to trzech mężczyzn i trzy kobiety, wszyscy w wieku 17 - 18 lat. Wstępne ustalenia wskazują, że uczestnicy zdarzenia odnieśli tylko niegroźne obrażenia. Najbardziej poobijanym pomocy na miejscu udzieliła załoga pogotowia ratunkowego.
Policjanci zabezpieczyli ślady niezbędne do ustalenia szczegółowych okoliczności zdarzenia.