Policjanci zabezpieczyli 710 tabletek ekstazy
Policjanci z komisariatu w Śródmieściu zabezpieczyli 710 tabletek ekstazy. 5 tabletek narkotyku znaleźli przy mężczyźnie, wobec którego interweniowali w związku z zakłóceniem spokoju i porządku publicznego przy ulicy Langiewicza w Rzeszowie. Zabezpieczenie kolejnej partii narkotyku było wynikiem przeszukania jego domu.
Policjanci z komisariatu w Śródmieściu zabezpieczyli 710 tabletek ekstazy. 5 tabletek narkotyku znaleźli przy mężczyźnie, wobec którego interweniowali w związku z zakłóceniem spokoju i porządku publicznego przy ulicy Langiewicza w Rzeszowie. Zabezpieczenie kolejnej partii narkotyku było wynikiem przeszukania jego domu.
Policjanci z komisariatu w Śródmieściu wyjaśniali okoliczności posiadania tabletek ekstazy przez 26-letniego mieszkańca Leżajska. We wtorek mężczyzna został izolowany w izbie wytrzeźwień po policyjnej interwencji przy ulicy Langiewicza, zgłoszenie dotyczyło zakłócania porządku publicznego. Podczas umieszczania w izbie wytrzeźwień, funkcjonariusze znaleźli przy nim 5 tabletek. Wstępne badanie wykazało, że są to tabletki ekstazy.
Policjanci ustalając skąd 26-latek miał narkotyki, przeszukali mieszkanie w Rzeszowie, w którym doszło do interwencji oraz dom w powiecie leżajskim, w którym mieszka mężczyzna. W Rzeszowie funkcjonariusze znaleźli marihuanę, natomiast podczas przeszukania domu w Leżajsku - 705 tabletek. Również w tym przypadku wstępne badanie potwierdziło, że są to tabletki ekstazy.
W związku z tym mężczyzna została zatrzymany w policyjnym areszcie. Wyjaśniający sprawę policjanci przesłuchali 19-letnią kobietę wynajmującą mieszkanie przy ul. Langiewicza. Ustalili, że znalezioną tam marihuanę dostała od 26-latka. Kobieta usłyszała zarzut posiadania niedozwolonych środków odurzających.
Zarzuty usłyszał również 26-letni mieszkaniec Leżajska. Zebrany materiał dowodowy pozwolił przedstawić mu dwa zarzuty: udzielania oraz posiadania znacznej ilości narkotyków. Prokuratura Rejonowa dla Miasta Rzeszów wszczęła w sprawie śledztwo. W środę policjanci doprowadzili zatrzymanego do prokuratury. Prokurator zastosował wobec niego środki zapobiegawcze w postaci policyjnego dozoru połączonego z zakazem opuszczania kraju i zatrzymaniem paszportu oraz poręczeniem majątkowym.